Niebezpieczne zdarzenie na stacji benzynowej w Tarnowie
Po godz. 18.30 kierujący samochodem marki BMW z nieznanych powodów ruszył z impetem w stronę stacji benzynowej taranując po drodze dwa dystrybutory. Paliwo, które się wylało wskutek uderzenia, zapaliło się. Ogień objął maskę samochodu oraz częściowo budynek stacji benzynowej.
Na miejsce pożaru skierowane zostały duże siły straży pożarnej, z obu tarnowskich jednostek PSP, a także z okolicznych jednostek OSP. Pierwsze zastępy były na miejscu już po 7 minutach. Pożar udało się błyskawicznie ugasić i zapobiec większym szkodom oraz ewentualnej eksplozji.
Wideo z miejsca zdarzenia oddaje grozę sytuacji
Samochodem podróżował 47-letni tarnowianin z 18-letnim synem. Jak się okazało kierowca był pijany.
- Badanie alkomatem wykazało u niego 1,5 promila alkoholu. Przesłuchującym go policjantom tłumaczył, że pomylił hamulec z gazem - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Pojazd był wyposażony w automatyczną skrzynię biegów.
W zdarzeniu nikt nie został poszkodowany.
Bądź na bieżąco i obserwuj
