Droga została zalana przez spływającą wodę. Kierowcy, którzy chcieli dostać się do Tarnowa od południa albo zawracali na obwodnicę, albo kierowali sie ul. Zamkową, Tuwima i Lotniczą w stronę Gumnisk. Przejazd pod pozostałymi wiaduktami jest drożny.
Najpoważniejsze działania prowadzone były rano w Łęgu Tarnowskim, gdzie wysoka woda zagrażała wielu posesjom. Do wielu podtopień doszło również w Dąbrowie Tarnowskiej.
W Tuchowie Biała o ponad pół metra przekracza stan alarmowy, ale płynie jeszcze w korycie. Wyrozlewały sie natomiast jej dopływy. Na wcześniejszych stacjach pomiarowych - w Lubaszowej, Golance i Cieżkowicach poziom wody nieznacznie opada.
W powiatach tarnowskim i dąbrowskim obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia powodzią. W Dąbrowie i Swarzowie trzeba było ewakuować kilka osób.
Zbiornik retencyjny w Skrzyszowie jest pełen i konieczne będą zrzuty wody. Niestety Wątok jest wypełniony po brzegi.
W Tarnowie nieciekawie wygląda również Strusinka, czyli dopływ Wątoku. W kilku miejscach strumyk rozlał się na drogi.
WIDEO: Dlaczego Polacy nie interesują się wyborami i polityką?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
