Czytaj także: Pomóżmy małej Kalince uratować wzrok!
Mieszkańców obudziły krzyki dochodzące z mieszkania na drugim piętrze, a potem hałas za oknem. Mężczyzna wyrzucał z mieszkania domowe sprzęty - m.in. komputer i telewizor. Krzyczał, że wysadzi blok w powietrze. Na miejscu zjawili się policyjni antyterroryści, straż pożarna i pogotowie gazowe.
Ponieważ mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu, zdecydowano się na rozwiązanie siłowe. Desperata obezwładniono. Pogotowie odwiozło go do szpitala psychiatrycznego.
Wybierz prezydenta Tarnowa.**Oddaj głos już dziś**
W to samo miejsce trafił tej samej nocy 35-latek z Łękawicy. Mężczyzna najpierw groził ojcu, potem zabarykadował się w jednym z pokoi i groził podpaleniem domu. Groźbę spełnił, bo z pomieszczenia zaczął wydobywać się dym. Policjanci wyważyli drzwi i ulokowali desperata w karetce pogotowia.
Zobacz co mają do powiedzenia tarnowianom**kandydaci na prezydenta**
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**
60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **