FLESZ - 10 działań antykryzysowych dla firm. Propozycje rządu
Nielegalny towar w samochodzie i mieszkaniu
Strażnicy graniczni, którzy pełnili służbę na ulicach Tarnowa zatrzymali do kontroli osobowego mercedesa. Po dokładnym sprawdzeniu pojazdu okazało się, że 68-letni kierowca przewoził w pojeździe blisko 4 tys. sztuk papierosów różnych marek, bez polskich znaków akcyzy skarbowej. Towar był popakowany w foliowe torby.
Funkcjonariusze mieli podejrzenia, że mężczyzna może ukrywać kontrabandę również w swoim mieszkaniu położonym na terenie Tarnowa. Nie mylili się. W miejscu zamieszkania 68-latka ujawnili ponad 3 tys. papierosów nie opatrzonych polskimi znakami skarbowymi.
- Łącznie zatrzymano 7,5 tys. szt. papierosów o szacunkowej wartości ponad 5 tysięcy złotych i uszczupleniu w podatku akcyzowym wynoszącym blisko 7 tys. zł - informuje Justyna Drożdż z referatu prasowego Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.
Przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać karze
68-letni mężczyzna usłyszał zarzut przechowywania i przewożenia wyrobów akcyzowych stanowiących przedmiot czynu zabronionego. Podejrzany przyznał się do winy i złożył już wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
Sprawą zajmie się teraz tarnowski Referat Dochodzeniowo - Śledczy Małopolskiego Urzędu Celno - Skarbowego w Krakowie. 68-latkowi grozi wysoka grzywna.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?