https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnowskie: szkoły w Skrzyszowie i Radłowie zagrożone

Paweł Chwał
Liceum w Radłowie ukończyli m.in. były rektor UJ Franciszek Ziejka i prymas Józef Kowalczyk
Liceum w Radłowie ukończyli m.in. były rektor UJ Franciszek Ziejka i prymas Józef Kowalczyk Paweł Chwał
Przyszłość szkół ponadgimnazjalnych w Skrzyszowie i Radłowie stanęła pod dużym znakiem zapytania. Wszystkiemu winny jest niesatysfakcjonujący władze powiatu nabór do klas pierwszych.

Czytaj także: Bezpłatne autobusy na plac targowy

- Do obu placówek zgłosiło się niewielu kandydatów. Może uda się z nich utworzyć po jednej, góra dwie klasy - mówi Edmund Juśko, naczelnik wydziału edukacji w tarnowskim starostwie.

W Skrzyszowie do klasy zawodowej podania złożyło na razie 20 uczniów, do liceum zaledwie... trzech. W Radłowie jeszcze kilka dni temu sytuacja wyglądała równie nieciekawie. - Teraz jest już lepiej - mówi z ulgą dyrektor Józef Trytek, który nie ukrywa, że kilku z 49 zapisanych do szkoły na nowy rok szkolny uczniów zdecydowało się na to za namową nauczycieli.

- Utworzymy po jednej klasie liceum i technikum. Do końca wakacji może jeszcze ktoś się zgłosi - mówi z nadzieją dyrektor Trytek. Kłopoty z naborem zaczęły się tu dwa lata temu. Wtedy chętnych starczyło jedynie na jedną klasę.

Aby ratować szkołę w Skrzyszowie, dyrekcja przy aprobacie rady powiatu zdecydowała się na poszerzenie oferty o technikum. - Skoro mamy chętnych do klas zawodowych, a do liceum nie, to postanowiliśmy zaproponować coś pośredniego - wyjaśnia Marek Wróbel, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych. - Naszym największym problemem jest bliskość Tarnowa. Młodzież, chcąc zmienić sobie środowisko, wybiera oferty tamtejszych szkół, celowo omijając nasze mury - twierdzi dyrektor, dodając, że w tym roku na słaby nabór dodatkowo nałożył się jeszcze niż demograficzny.

Kłopoty z naborem bezpośrednio odczują nauczyciele. W Skrzyszowie większość grona pedagogicznego już pracuje na część etatu. Teraz mogą w ogóle stracić pracę. - Trudno utrzymywać na siłę szkołę i zatrudniać nauczycieli dla garstki uczniów. To nieopłacalne - stwierdza Edmund Juśko.

O ile w przypadku Skrzyszowa rezygnacja z prowadzenia szkoły ponadgimnazjalnej nie byłaby dużym problemem dla powiatu (starostwo wynajmuje tu pod ZSOiZ skrzydło w budynku gminnym), o tyle w Radłowie wiązałaby się z koniecznością znalezienia nowego gospodarza dla zabytkowego pałacu Dolańskich, w którym mieści się ZSP. - Powiat w ostatnich latach dużo zainwestował w ten budynek, a w ubiegłym roku wybudował nawet halę sportową - dodaje Emund Juśko.

Dyrektor Trytek nie wyobraża sobie, aby liceum, które ukończyli m.in. prymas Józef Kowalczyk, były rektor UJ Franciszek Ziejka czy prokurator generalny Andrzej Seremet, mogło zniknąć z mapy edukacyjnej powiatu. - Będziemy walczyć o uczniów - deklaruje.

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
Uff..
Zam żeś jest "we wiosek"... Ręce opadają. Ale co się dziwić, po pomyślę widać. Pewnie, zamykać szkoły, promować ubijanie po 40 osób w innych, gdzie poziom nauczania i dotarcia do ucznia będzie żaden.
" We wioskach". No tak. Nie dziwię się w sumie.
T
Tomasz
na likwidacji szkół w Skrzyszowie i Radłowie. Są tam ładne budynki do przejęcia. I szkoły tarnowskie trzeba przecież promować, bo uczniów mało, a nie jakieś tam we wioskach.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska