Teorie spiskowe, które wstrząsnęły światem. One nadal budzą duże emocje. Czy są prawdziwe?
Dwór królewski zlecił zabójstwo księżnej Diany?
31 sierpnia 1997 roku przed godz. 00:30 mercedes S280, w którym podróżowała księżna Diana oraz jej partner Dodi al-Fayed, uderzył w 13. filar paryskiego tunelu Alma. W wyniku wypadku Al-Fayed poniósł śmierć na miejscu, z kolei Diana, z licznymi obrażeniami trafiła do szpitala. Lekarze podjęli próbę uratowania byłej żony księcia Karola, jednak bezskutecznie. Śmierć Diany spowodowała wielki szok wśród społeczeństwa międzynarodowego, którzy od razu nie uwierzyli w przypadkowość zdarzeń (limuzyna miała być „goniona” przez paparazzi, co w konsekwencji doprowadziło do wypadku). Jednym z największych krytyków prowadzonego śledztwa był ojciec Dodiego – Mohamed Al-Fayed – egipski biznesmen, były właściciel londyńskiego domu towarowego Harrods. Powtarza on wprost, że Diana i jego syn zostali zamordowani na polecenie brytykjskiego dworu królewskiego, ponieważ królowa Elżbieta II nie mogła znieść faktu, że jej ex-synowa związała się z muzułmaninem. Pikanterii dodaje fakt, że po kilkunastu latach John Hopkins, były agent MI5, przyznał, że zabił księżną Dianę i jej partnera na zlecenie służb.