Dwa tygodnie temu pisaliśmy, że kandydatem PiS na prezydenta Krakowa będzie profesor Uniwersytetu Ekonomicznego Mariusz Andrzejewski. Jest doktorem habilitowanym nauk ekonomicznych, w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza był wiceministrem finansów.
Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, kandydatura Andrzejewskiego jest forsowana przez środowisko skupione wokół ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Nie zaakceptował jej jeszcze Ryszard Terlecki, szef klubu PiS w Sejmie, który rozdaje karty także w Krakowie.
Teraz okazuje się, że Terlecki bardziej optuje za kandydaturą Małgorzaty Wassermann, posłanki z Krakowa, szefowej komisji śledczej do sprawy afery Amber Gold.
- Nie ogłosiliśmy naszego kandydata. Zrobimy to na początku roku. Najpoważniejsza kandydatura to jest pani Wassermann - powiedział Terlecki w czwartek w Radiu Kraków. Jak dodał, to jest "najmocniejsza kandydatura".
Kandydatura Andrzejewskiego pojawiła się, bo start Małgorzaty Wassermann do tej pory był niepewny. Posłanka wielokrotnie podkreślała, że chce dokończyć swoją pracę w komisji.
Terlecki pytany o prof. Andrzejewskiego odparł, że "jest pewna liczba możliwości". - Wśród tych nazwisk jest profesor Andrzejewski - odparł wicemarszałek Sejmu. - Przeprowadzimy badania wewnętrzne. One pokażą skalę poparcia dla naszych kandydatów - dodał.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 1. Dlaczego wychodzimy na pole?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU