Rekord Polski padł podczas festiwalu w Krapkowicach. O tytuł największej dyni walczyło 20 gigantycznych warzyw. Wszystkie zostały komisyjnie zważone
Wygrała dynia "Matylda", należąca do Dominika Kędziaka. Ważyła aż 839,8 kg. Kędziak ustanowił w ten sposób nowy rekord Polski na największą dynię.
Pobił jednocześnie swój własny rekord z 2015 roku. Wtedy jego dynia "Adelajda" miała 648,2 kg.
Co ciekawe, wynik komisyjnego ważenia zaskoczył samego hodowcę.
- Hoduję dynie od kilku już lat - mówi Dominik Kędziak. - Bardzo dokładnie obserwuję dynię i staram się wyciągać wnioski, co można poprawić, żeby rosła jeszcze lepiej.
Dominik dodaje, że sprowadza nasiona gigantycznych dyń z USA. Zapewnia im dobrą glebę, nawozi, nawadnia, a w przypadku ostrego słońca zapewnia cień. Na swoje hobby poświęca po kilka godzin dziennie.