5 z 13
Karne w cieniu ogromnego skandalu. Dobrze wiemy, do czego...
fot. AFP/EASTNEWS

Urugwaj – Ghana, ćwierćfinał Mundialu 2010

Karne w cieniu ogromnego skandalu. Dobrze wiemy, do czego zdolny jest Luis Suarez, a na Mundialu w 2010 rozpoczął swoje „wybryki”. Podczas spotkania z Ghaną, w ostatniej minucie dogrywki, napastnik obronił piłkę własnymi rękami, przez co nie wpadła ona do bramki Urugwaju. Dostał czerwoną kartkę, lecz afrykańska drużyna nie zdobyła gola. Ostatecznie wyszła na tym gorzej, bo przegrała w rzutach karnych. Strzelanie rozpoczął znakomity Diego Forlan, a potem poszło jak z płatka.

Czy rozpoczynający wygrał? TAK

6 z 13
Polsko-ukraiński turniej nie obfitował w konkursy rzutów...
fot. AFP/EASTNEWS

Portugalia – Hiszpania, półfinał Euro 2012

Polsko-ukraiński turniej nie obfitował w konkursy rzutów karnych, ale ten pojedynek pozostał w pamięci. Po 120 minutach wielkie gwiazdy światowej piłki wciąż nie mogły znaleźć sposobu na siebie nawzajem. Potrzebne więc były serie „jedenastek”. Losowanie wygrali Portugalczycy, a jako pierwszy wyznaczony był Joao Moutinho. Uderzył w prawy róg Ikera Cassillasa, lecz Hiszpan perfekcyjnie wyczuł jego intencje. Hiszpanie wygrali 4:2, a piąty raz po stronie Seleção das Quinas nie uderzał już Cristiano Ronaldo, o co pewnie ma żal do swoich kolegów do dziś.

Czy rozpoczynający wygrał? NIE

7 z 13
Czy ktoś tu jeszcze pamięta Tima Krula? Zmiana bramkarza w...
fot. AFP/EASTNEWS

Holandia – Kostaryka, ćwierćfinał Mundialu 2014

Czy ktoś tu jeszcze pamięta Tima Krula? Zmiana bramkarza w 120. minucie meczu tylko po to, by przystąpił do konkursu rzutów karnych - odważny krok! Absurd? A skąd, to geniusz Louisa Van Gaala, który wiedział, że rezerwowy golkiper „Oranje” jest fachowcem w tych sprawach. I miał rację! Krul wybronił dwie „jedenastki”, a Holendrzy awansowali do półfinału! W tym wszystkim najwięcej stracili Kostarykanie, którzy mogli stać się największą niespodzianką turnieju.

Czy rozpoczynający wygrał? NIE

8 z 13
Puchar Ligi Mistrzów wrócił do Madrytu, kolejny raz...
fot. AFP/EASTNEWS

Real Madryt – Atletico Madryt, finał Ligi Mistrzów 2016

Puchar Ligi Mistrzów wrócił do Madrytu, kolejny raz zwycięsko wyszli w starciu Królewscy, a Jan Oblak może sobie pluć za swój występ w brodę. Przez 120 minut świetnie spisywał się między słupkami swojej bramki, ale przyszedł czas na rozstrzygnięcie finału w rzutach karnych. W ich trakcie Słoweniec był bardzo bierny, przez co piłkarze Realu nie mieli problemu, by go pokonać.

Czy rozpoczynający wygrał? TAK

Pozostały jeszcze 4 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Motozlot pod Krakowem. Będą zabytkowe motocykle i samochody. Nawet sprzed wieku!

Motozlot pod Krakowem. Będą zabytkowe motocykle i samochody. Nawet sprzed wieku!

Prezydent Krakowa w kościele w Tyńcu. Są dodatkowe fundusze na renowację zabytku

Prezydent Krakowa w kościele w Tyńcu. Są dodatkowe fundusze na renowację zabytku

W Krakowie rozpędza się budowa nowej ważnej ulicy. Będzie miała prawie trzy kilometry

W Krakowie rozpędza się budowa nowej ważnej ulicy. Będzie miała prawie trzy kilometry

Zobacz również

To nie żart. Tramwaje zaczęły jeździć po wąskich ulicach Kazimierza

To nie żart. Tramwaje zaczęły jeździć po wąskich ulicach Kazimierza

Klif w Hutkach. Osuwiska ciągle rosną. Woda pożera teren

Klif w Hutkach. Osuwiska ciągle rosną. Woda pożera teren