Mariusz Piskorek (na dole, pierwszy z lewej), jest niekwestionowanym liderem strzelców wadowickiej okręgówki. Jednak ostatnio w natarciu są Szymon Brańka (w środku, Rajsko) i Adisa Monsuru (Garbarz Zembrzyce).
Fot. Jerzy Zaborski
W miniony weekend strzelono 26 goli, czyli o jednego mniej niż tydzień wcześniej. Jednak tym razem skuteczność rozłożyła się równomiernie. Nie było strzeleckich fajerwerków, jak w starciu Rajska z Sosnowianką (11:0). W Nowej Wsi podkreślają, że lider klasyfikacji jest jeden. Zgadza się, ale ostatnie mecze pokazały, że wiosną nowa fala zawodników chce się pokazać w rankingu snajperów i ich notowania stoją coraz lepiej.