

Luka Jović
Z dziewczyną na imprezie bawił się napastnik Realu Madryt Luka Jović. Klub pozwolił mu na powrót do Serbii, ale pod warunkiem ścisłej kwarantanny. W Serbii obostrzenia dotyczące domowej izolacji są bardzo surowe, tym bardziej dziwić może reakcja Jovicia. - Przepraszam, jeśli naraziłem kogoś na niebezpieczeństwo. Przykro mi, ale niektórzy ludzie zawiedli, bo nie dali mi prawidłowych instrukcji, jak mam się zachowywać podczas mojej kwarantanny - powiedział.

Jack Grealish
Piłkarz Aston Villi postanowił wymknąć się na imprezę w domu Rossa McCormacka. 24-latek nabroił jeszcze bardziej. W drodze do domu uderzył autem w trzy inne pojazdy. Z właścicielami samochodów dogadał się polubownie, co kosztowało go 80 tys. funtów. Kolejne 150 tys. musiał zapłacić klubowi, bo taką karę nałożyli na Grealisha szefowie The Villans.

Amine Harit
Marokański piłkarz Schalke 04 również podpadł szybko. 19 marca został przyłapany na imprezie w barze z fajkami wodnymi. Doszło do tego tuż po tym, jak klub z Gelsenkirchen odwołał wspólne treningi i nakazał piłkarzom pozostanie w domach. "Bild" poinformował, że Harit zapłacił aż 100 tys. euro kary.