
Hałasowanie
Remont od rana do nocy, biegające i krzyczące dzieci, imprezy, telewizor ryczący o piątej rano, trzaskanie drzwiami, stukot butów na obcasach, krzyki i jęki towarzyszące upojnej nocy... Listę nieznośnych sąsiedzkich hałasów można by wydłużać w nieskończoność.

Grillowanie na balkonie
Lubisz wdychać przez całe lato zapach pieczonego mięsa i dymu? To lepiej polub, bo sąsiadom najwyraźniej nie przeszkadza ryzyko pożaru i grillują w najlepsze. Zapachy to zresztą tylko część problemu – grillowanie nieraz przeradza się w hałaśliwą imprezę.

Pety i śmieci rzucane z balkonów
Niektórzy najwyraźniej nigdy nie słyszeli o popielniczkach czy koszach na śmieci. Mając takich sąsiadów nad głową, trzeba się niestety przygotować na to, że co rano znajdziemy na balkonie czy w ogródku zrzucane z góry pety, opakowania czy resztki jedzenia.

Dokarmianie bezdomnych kotów
Zwierzęce odchody, gnijące resztki karmy, lęgnące się w budynku karaluchy oraz szczury... Takie „przyjemności” muszą niekiedy znosić sąsiedzi osób, które dokarmiają w piwnicy bezdomne zwierzęta. Drażnią nas też często osobnicy, którzy karmią na balkonie lub przed budynkiem gołębie.