

Zastrzelił, a ciało spalił w aucie
Mężczyzna w centrum Krakowa zastrzelił obywatela Portugalii, który był kochankiem jego żony. O zdradzie Polak dowiedział 27 lutego 2012 r., bo w telefonie żony zainstalował program szpiegowski, który przesyłał mu wszelkie informacje. I dlatego tego dnia sięgnął po broń. Po zabójstwie zwłoki Portugalczka wywiózł za Kraków i tam spalił razem z autem. Następnego dnia dobrowolnie oddał się w ręce policji. Mężczyzna został skazany na 15 lat więzienia.

Kochankowi zleciła zabójstwo męża
Andrychów. Katarzyna W., która zleciła swojemu kochankowi zamordowanie męża, skazana została na 12 lat więzienia. Jej wspólnik Dariusz R., który zadał swojej ofierze kilkanaście ciosów nożem, usłyszał wyrok 25 lat pozbawienia wolności. Wyrok zapadł w lutym tego roku, jednak był nieprawomocny. Prokuratura od razu odwołała się od niego. Do zabójstwa w Andrychowie doszło 22 maja 2009 r. Katarzyna W. wysłała wieczorem swego męża do sklepu. Wiedziała, że skazuje go na śmierć. Niedaleko domu czaił się Dariusz R. Miał myśliwski nóż. Kilkanaście ciosów, jakie zadał nim swej ofierze, okazały się śmiertelne.
