
4. Masowa produkcja odzieży
Zanim kupimy sobie kolejną bluzkę, czy parę spodni, których nie potrzebujemy, pochylmy się na moment nad tym faktem: przemysł odzieżowy jest drugim, zaraz po przemyśle naftowym, trucicielem środowiska.
Aby uszyć jeden bawełniany T-shirt i parę jeansów potrzeba prawie 20m3 wody. Do produkcji odzieży używa się masy chemikaliów, a koncerny odzieżowe niejednokrotnie wyzyskują pracowników z Bangladeszu, Wietnamu, Pakistanu i Filipin.

5. Ogromne zużycie energii
Niemal 90 procent produkowanej na świecie energii elektrycznej wytwarza się przy użyciu paliw kopalnianych i przemian jądrowych - które, przy tak masowej produkcji, z którą mamy do czynienia w dzisiejszych czasach, mają bardzo szkodliwy wpływ na środowisko.
Aby poprawić tę sytuację powinniśmy zadbać o eksploatowanie odnawialnych i naturalnych źródeł energii.

6. Nieumiarkowane spożycie mięsa
Okazuje się, że również ilość mięsa, które spożywamy ma swój wpływ na środowisko. Ludzie jedzą około 230 milionów ton zwierząt rocznie, to znacznie więcej niż kilkadziesiąt lat temu. Udowodniono, że globalna produkcja mięsa generuje więcej CO2 niż transport. Do tego dochodzi też produkcja takich gazów cieplarnianych jak metan i tlenek azotu.

7. Zanieczyszczanie wody, gleby i powietrza
Nie oszukujmy się - to człowiek jest głównym odpowiedzialnym za większość zanieczyszczeń powietrza, z którymi mamy do czynienia. Potwierdzą to chociażby mieszkańcy Krakowa, którzy każdego roku zmagają się ze smogiem i jego fatalnymi skutkami.
Zanieczyszczenia powietrza generują około 600 tys. przedwczesnych zgonów w Europie.