Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Bednarce podpalenie, spłonęły dwa hektary traw

Halina Gajda
Przez trzy godziny ponad 40 strażaków walczyło z pożarem nieużytków.

Głupota, bezmyślność, brak wyobraźni - trudno znaleźć określenie na postępowanie "mądrego", który podpalił połać nieużytków w Bednarce. Sucha jak wiór trawa, takie same obeschnięte krzaki zapaliły się błyskawicznie, ogień nie napotykając żadnych większych przeszkód rozprzestrzeniał się w kierunku lasu. Dym bardzo utrudniał jakąkolwiek widoczność. - Nasze działania szły w dwóch kierunkach - chodziło o zabezpieczenie ściany lasu i opanowanie płomieni - relacjonuje Dariusz Surmacz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Gorlicach.

W akcji brało udział czterdziestu trzech strażaków. Na miejsce zostali skierowani druhowie z ochotniczych straży pożarnych w Wójtowej, Krygu, Pagorzynie, Lipinkach, Bednarce. - Działania trwały w sumie prawie trzy godziny - dodaje Surmacz. - Na szczęście ktoś w porę zareagował i zawiadomił straż. Trudno sobie wyobrazić, co by się działo, gdyby zaczął palić się las. Biorąc pod uwagę suszę, niską wilgotność ściółki leśnej mogłoby być naprawdę niebezpiecznie - podkreśla.

Suche trawy płonęły również w Wójtowej, w tej samej gminie. Tam ogień strawił tam osiemdziesiąt arów. Niby nie dużo obszarowo, ale z żywiołem walczyły cztery zastępy, w sumie dziewiętnastu strażaków - ochotników i zawodowych. Za wszystkie akcje zapłaciliśmy my sami, z podpalaczami włącznie.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska