Do pożaru doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Ogień zniszczył częściowo drewniane zadaszenie suszarni
Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze tuż przed godz. 4. Gdy przybyli na miejsce, ogień trawił konstrukcję dachu obiektu. Płonęły też plewy odkładające się w silosie podczas suszenia kukurydzy.
Akcja gaśnicza trwała dwie godziny. By dotrzeć do źródła ognia, musiano rozciąć bęben suszarni. W działaniach brali udział strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Wieliczce oraz z jednostek OSP w Gorzkowie, Byszycach i Raciborsku. Przyczyny pożaru wyjaśnia policja.