Pożar domu w Wieliczce i ofiara śmiertelna. Ogień opanował budynek, w którym przebywały osoby bezdomne

Pożar wybuchł w Wieliczce około godz. 17.30 w domu przy skrzyżowaniu ulic Sadowej i Kościuszki w okolicy ronda Solidarności. Gdy na miejsce dojechały pierwsze jednostki straży, to ogień był mocno rozwinięty. Na miejsce skierowano liczne jednostki straży pożarnych. Drogi w okolicy szybko się korkowały, były bardzo duże utrudnienia w ruchu.

- Budynek był uważany za pustostan, podzielony na dwie części. W jednej z nich przebywały czasem osoby bezdomne. Podczas akcji ratowniczej w tym obiekcie została odnaleziona jedna osoba już nieżyjąca. Znajdowała się w pomieszczeniu najmocniej opanowanym przez pożar - poinformował oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wieliczce.

Początkowo na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży z JRG Wieliczka oraz cztery zastępy z gminnych jednostek ochotniczych m.in. z OSP Wieliczka, OSP Czarnochowice. Potem stanowisko kierowania w Wieliczce dosłało kolejny zastęp strażaków z wielickiej JRG.

- Ze względu na fakt, że ofiara śmiertelna tego pożaru przebywała w pomieszczeniu najbardziej opanowanym przez ogień, to ciało było w takim stanie, że jedynie udało się ustalić, że to mężczyzna, natomiast nie udało się ustalić jego wieku - mówi oficer dyżurny wielickiej straży.

Akcja straży pożarnych trwała 3 godziny i 20 minut. Zakończyła się o godz. 20.30.

Na miejsce pożaru została wezwana także policja, grupa dochodzeniowa prowadzi swoje działania. Ze względu na zgon mężczyzny przybył także prokurator.

Jak alkohol działa na nasz organizm. Ostrzegamy kierowców