https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Krakowie liczyli bezdomnych. Tylko po co?

Marcin Warszawski
Pracownik MOPS-u bezskutecznie próbuje przekonać bezdomnego do wypełnienia ankiety
Pracownik MOPS-u bezskutecznie próbuje przekonać bezdomnego do wypełnienia ankiety Marcin Warszawski
Ulica Witkowicka na północnej granicy Krakowa. Dwie pracownice Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w obstawie patrolu straży miejskiej przedzierają się przez półmetrowe zaspy. Kilkadziesiąt metrów od drogi w prowizorycznym namiocie z folii leży mężczyzna.

- Dajcie mi spokój. Wynocha stąd. Nie będę rozmawiał. Trzeba było mi pomagać, jak był na to czas - wykrzykuje bezdomny. Według funkcjonariuszy mieszka on w tym miejscu od dwóch lat i nigdy nie zgodził się przyjąć jakiejkolwiek pomocy.

Ekipa bezskutecznie starała się nawiązać kontakt z bezdomnym. Po trzeciej próbie poddała się. Radiowóz odjechał do kolejnego miejsca. Niestety, w wielu altankach działkowych i pustostanach osoby przeprowadzające ogólnopolskie badania liczby bezdomnych (zarządzenie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej), spotkały się z podobną reakcją.

- Nie ma się czym chwalić, ale narzekać też nie będę. Żadnej ankiety wypełniać nie chcę. Nikomu się do niczego nie przyda - stwierdził mężczyzna, żyjący w pustostanie przy ul. Kołaczy w Krakowie. W sumie tylko dwóch z czterech mężczyzn podało swój wiek, wykształcenie i ostatnie miejsce zameldowania. Najwięcej trudności sprawiały pytania o przyczynę bezdomności i źródło dochodu.

Taki scenariusz przewidywali eksperci, którzy od lat zajmują się pomocą osobom bezdomnym. - Zima to dla ludzi bez dachu nad głową czas, kiedy niemal każdego dnia walczą o życie - mówi Franciszek Kozub, kierownik Noclegowni i Schroniska dla Bezdomnych Mężczyzn w Krakowie. - Niemożliwe będzie nakłonienie większości z nich do ujawnienia informacji na temat zarobków czy przyczyn życia na ulicy.

Obowiązek przeprowadzenia spisu właśnie w noclegowniach i schroniskach spadł na pracowników tych instytucji. - Staraliśmy się wytłumaczyć podopiecznym, że wypełnianie ankiet pomoże nam w ukazaniu prawdziwej skali problemu bezdomności. Obecne szacunki są zdecydowanie zaniżone, a środki przeznaczane na pomoc niewystarczające - zwracał uwagę Jerzy Konieczny ze Stowarzyszenia Dobroczynnego "Betlejem".

Tylko w Krakowie, według różnych szacunków, żyje nawet do trzech tysięcy osób bezdomnych, a miejsc noclegowych jest zaledwie około 650.

Idei spisu starali się bronić streetworkerzy, którzy zostali wysłani w teren. - Może ta akcja pozwoli nam zweryfikować dane o osobach, którym pomagamy, a może dowiemy się czegoś nowego - mówiła Karolina Gajda, jedna z pracowników krakowskiego MOPS-u prowadzących spis. Jednocześnie przyznawała, że policzenie wszystkich bezdomnych w ciągu jednej nocy jest raczej niemożliwe.

Zdaje sobie z tego sprawę również samo ministerstwo. W wytycznych skierowanych do wojewodów, którzy mają koordynować akcję, czytamy: "Uzyskane z kwestionariuszy informacje nie są podstawą do odpowiedzi na konkretne pytania ilościowe, na przykład, jaka jest całkowita liczba osób bezdomnych w Polsce". Po co więc zorganizowana została cała akcja? Dyrektorzy noclegowni i schronisk obawiają się, że niewiele z niej wyniknie. Bezdomnych liczono m.in. w trakcie spisu powszechnego w 2011 roku, który ujawnił, że jest ich 24 tysiące.

Pomysł ministra

Akcję liczenia bezdomnych w całej Polsce w nocy z 7 na 8 lutego zleciło Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. - Zaangażowaliśmy wszystkie dostępne służby, m.in. centra zarządzania kryzysowego, policję, straż gminną i miejską, pracowników ośrodków pomocy społecznej - mówił minister Władysław Kosiniak-Kamysz. - To pierwszy, ale niezbędny krok do zmian w polityce walki z bezdomnością i cenna informacja dla samych gmin.

Wybierz najlepsze zdjęcie naszych fotoreporterów 2012 roku [GALERIA]


Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ewelina Pajdak
Marnotrawstwo papieru i te ankiety.. zamiast prawdziwej pomocy.. nie jest Wam zimno jak tak chodzicie po nocy i liczcie Bezdomnych którzy liczyli, kiedyś.. na Waszą pomoc? Nie sądzę aby chodziło tylko dane statystyczne.. Po za tym,w Krakowie jest tyle Bezdomnych osób za wyjątkiem konfabulantów pasożytujących na Społeczeństwie że zamiast zawracać dupę po nocach ludziom jak poddają się procesom regeneracyjnym bo albo muszą rano wstać i wyruszyć aby zdobyć pożywienie albo pieniądze na pożywienie.. to powinniście wymyśleć program który naprawdę maksymalnie w sześć miesięcy usamodzielni Bezdomną Bezdomnego na tyle aby mógł się usamodzielnić.. nie jakieś kilkudziesietniomiesięczne włóczęgostwo po różnego rodzaju ośrodkach.. utrudnianie.. zawracanie d*** sprawami które Kogoś nie interesują co Kto gdzie i z Kim.. Z mojego punktu widzenia powiem tak.. miło było pozwiedzać ale właściwie to nie tego oczekiwałam trafiając po raz pierwszy do jednego z krakowskich schronisk dla bezdomnych i jak Ktoś liczy na to że zamkne mordę i będę milczeć to od razu może przestać.. Nie podoba mi się to w jaki sposób traktuje się osoby Bezdomne i jak są traktowane w niektórych środowiskach przez osoby w szczególności starsze od nich wiekiem, które tylko nerwowo wykańczają człowieka który rano wstaje do pracy i idzie uczciwie zarobić pieniądze a to stare próchno zamiast zająć się sobą to się zajmuje jakby Komuś uprzykrzyć i utrudnić proste plany i zamiary.. przy tym na obiektywizm i sprawiedliwą ocenę sytuacji w ośrodku nie bardzo jest co liczyć.. biednej konfabulantce pomogą a młodych to gnoić będą.. utrudniać i wypominać że przez tyle czasu sobie nieporadzili.. tylko jak kasę się płaciło za pobyt i do tego żywność we własnym zakresie to tego nie widzieli.. Po kilkunastomięcznym pobycie w jednym z krakowskich schronisk mam więcej długów niż gdy do niego trafiłam.. pracując, nie paląc papierosów..nie kupując czegoś co byłoby na stałe.. I taką mam pomoc od 2014 roku że zamiast żebym miała więcej na plusie to ja mam z tą ich pomocą więcej długów niż zysków..i zszargane nerwy bo dokładnie wiedzą jak jest to zachowują sie jak marionetki w tanim przedstawieniu.. tak oto Kraków jest przereklamowanym miastem pod względem pomocy dla bezdomnych to jeszcze, bezdomni muszą pomagać.. mam dość.. mam serdecznie dość.. albo się w tych Urzędach wezmą do pracy i zaczną niektórych ogarniać.. na mieszkaniach chronionych to nawet nie będę mówić co się dzieje.. jeszcze nie czas.. powiem jak ten Pan z namiotu.. cza było pomóc.. pomóc nie pomóc w zgnojeniu.. a Oni zdziwieni że Ci z działek namiotów i innych obiektów z nimi gadać nie chcą jakby żużel pili.. a Policja też niech się lepiej zajmie doszkalaniem funkcjonariuszy z zakresu cyberprzestępczości i przestępczości z zastosowaniem elektromagnetyki myślę że to dużo ciekawsze niż łażenie po krzakach i liczenie.. Bezdomnych.. chyba że któregoś zgubiliście.. nie wiem na prawdę nie wiem w jakim celu można liczyć bezdomnych.. nie znam sie na tym..
m
macieq
Czy to wyciągnie z bezdomności choć jednego bezdomnego? Według mnie realnie może pomóc tylko praca, a zatem najlepiej jakby do tego liczenia zatrudnili bezdomnego :)
s
samorządowiec
MOPS-musi być,bo jak to miasto bez MOPS`u?
Wtedy by dopiero było,że nie instytucji do pomagania!!
A jak jest to i tak tej pomocy nie ma
y
yale
Żebyśmy z takim samym zapałem naprawiali z jakim psujemy.
p
pisiorek
po co??? to jasne-PO dostala w spadku po "rzadach" kaczora 3 miliony mieszkan i trzeba je jakos zagospodarowac....
a
ada
trzeba przeciwdziałać bezdomności i pokazać jak się żyje ,,świetnie" ludziom po 89 roku!
?
W jaki sposób państwo chce walczyć z bezdomnością? Jak tych ludzi bezdomnych z roku jest coraz więcej.
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu W Krakowie liczyli bezdomnych. Tylko po co?
a
antyPL
Po co w ogóle ta szopka? Warunki życia w PL i znikoma pomoc ze strony instytucji doprowadziły do tego stanu ludzi. A MOPS? To pierwsza instytucja nikomu nie potrzebna do zlikwidowania od zaraz.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska