Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Oświęcimiu pływacy mają przechlapane?

Monika Pawłowska
Kibice zawsze wiedzą, jak dopingować do walki oświęcimskich pływaków. Są dumni z wielu medali i tytułów zdobywanych przez uczniów SMS Oświęcim na arenach krajowych i międzynarodowych
Kibice zawsze wiedzą, jak dopingować do walki oświęcimskich pływaków. Są dumni z wielu medali i tytułów zdobywanych przez uczniów SMS Oświęcim na arenach krajowych i międzynarodowych Jerzy Zaborski
Starosta oświęcimski Zbigniew Starzec zarzuca prezydentowi Oświęcimia Januszowi Chwierutowi, że działa ze szkodą dla młodych sportowców ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego (SMS). Ten pierwszy chce utrzymać sześcioletni system szkolenia młodej kadry zawodników, a prezydent Oświęcimia wciąż zwleka z decyzją, czy w związku z planowaną od września likwidacją gimnazjów w podstawówce w ogóle powstanie SMS. Tymczasem nabór do szkół już ruszył. Rodzice i uczniowie mają prawo czuć się zagubieni.

- Oświęcim zawsze był, jest i miejmy nadzieję, że będzie zagłębiem znakomitych pływaków - mówi Jan Bednarz z Oświęcimia. Jak wielu mieszkańców miasta chciałby, aby była tu szkoła, która wyda zawodników na najwyższym poziomie. Teraz stoi to pod znakiem zapytania.
Sprawy nie załatwiają zwykłe oddziały sportowe, które po likwidacji gimnazjum mają powstać od września przy Szkole Podstawowej nr 8 w Oświęcimiu. Jest w nich mniej zajęć sportowych.
Starzec podkreśla, że wydano grube miliony na infrastrukturę sportową, która teraz nie będzie miała komu służyć. Chodzi o remont krytej pływalni, stołówki i internatu dla młodych sportowców.

Niepewny los pływaków
Starosta oświęcimski Zbigniew Starzec zarzuca prezydentowi Oświęcimia Januszowi Chwierutowi, że działa na szkodę młodych sportowców ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego (SMS).
To może oznaczać koniec sukcesów oświęcimskich pływaków na arenie krajowej #i międzynarodowej.

Poważny problem z utytułowanymi sportowcami pojawił się w związku z reformą oświaty, która właśnie wchodzi w życie. To ona powoduje wygaszanie, a w efekcie likwidację gimnazjum sportowego w Powiatowym Zespole nr 2 Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego i Technicznych w Oświęcimiu. Do tej pory sześcioletni system szkolenia sportowców przyjęty przez Polski Związek Pływacki odbywał się przez trzy lata w gimnazjum i trzy lata w liceum. By go zachować po likwidacji gimnazjum potrzebne jest szybkie utworzenie oddziału SMS dla klas VII i VIII w Szkole Podstawowej z oddziałami sportowymi nr 8 w Oświęcimiu.

Starosta ma za złe prezydentowi, który zdecydował, że w podstawówce jednak nie będzie SMS.
W ten sposób zniknie wieloletnia tradycja sportów pływackich, której efektem były medale mistrzostw świata, Europy i kraju. Starostę oburza to tym bardziej, że zmiana decyzji miasta nic by nie kosztowała. Janusz Chwierut ma czas na zmianę decyzji do 29 marca, do kolejnej sesji Rady Miasta. - Proces organizacji oświaty w mieście nie został jeszcze zakończony - póki co informuje prezydent Chwierut.

Starosta argumentuje
Starosta twierdzi, że już dwukrotnie próbował przekonać prezydenta, że SMS w podstawówce to jedyna droga, by zachować mistrzowski poziom kształcenia młodych pływaków. W klasach SMS jest po prostu więcej godzin treningów. Są też argumenty finansowe.
Subwencja na ucznia LO w ub. roku wyniosła 6110 zł, a na licealistę SMS 11 566 zł. Podobne proporcje są w podstawówkach.

- Niestety, także te wymierne argumenty nie trafiają do pana prezydenta. Zachowuje się jak doża, a miasto traktuje, jakby było jego własnością - Starzec dodaje z goryczą. Przekonuje, że jeśli prezydent nie zmieni zdania, bez sensu jest wydawać pieniądze na bazę sportową. - Remont krytej pływalni będzie kosztował prawie 51 mln zł, z czego dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki to ponad 22 mln zł. I po co? - pyta starosta. Dodaje, że 2 mln zł kosztował remont stołówki, a 12 mln zł remont internatu, w którym mieszkają sportowcy. Jeżeli nie będzie SMS w podstawówce, to zniknie i SMS w liceum. Władze powiatu martwią się, że odnowione obiekty będą puste. - Jeśli jeden element wypadnie w tym ogniwie, straty będą nie do odrobienia - podkreśla wicestarosta Jarosław Jurzak.

Pytania rodziców
W tej chwili na 16 SMS w Polsce ten oświęcimski jest na drugim miejscu w rankingu pod względem sukcesów. Przyszłość w czarnych barwach widzą trenerzy pływaków.
- Rozdzwoniły się telefony z całego kraju z pytaniami rodziców, co dalej ze szkoleniem. Odpowiadam, że nie będzie SMS - mówi Andrzej Brania, trener pływania i zastępca dyrektora w PZ nr 2. Słyszy wtedy uwagi rodziców przyszłych sportowców, że w takim razie pomyślą o innej szkole niż ta w Oświęcimiu.

Co to są SMS-y?
Szkoła Mistrzostwa Sportowego (SMS) prowadzi szkolenie sportowe w jednej lub kilku dyscyplinach sportu, w co najmniej jednej klasie-oddziale. SMS prowadzą szkolenie sportowe w większym wymiarze godzinowym niż szkoły sportowe. Oświęcimski SMS szkoli czołowych polskich pływaków. To tu trenowali uczestnicy najważniejszych zawodów sportowych na świecie - igrzysk olimpijskich: Paweł Korzeniowski, Zuzanna Mazurek, Maciej Hreniak i Małgorzata Galwas.

SMS dla pływaków
Początki pływania zaczęły się w Oświęcimiu w 1972 roku, kiedy oddano do użytku pierwszą w Polsce krytą pływalnię o wymiarach olimpijskich. Przy Klubie Sportowym uruchomiono sekcję pływacką, rozpoczęła się nauka pływania dla uczniów klas drugich, a w Szkole Podstawowej nr 8 utworzono klasy sportowe. Cztery lata później SP nr 8 przekształcono w Szkołę Sportową. W 1982 roku powstała Szkoła Mistrzostwa Sportowego, a krótko potem przekształcono ją w Zespół Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego.
Młodzież w SMS-ach kształci się i trenuje jeszcze m.in. w Katowicach, Raciborzu, Lublinie, Łodzi, Bydgoszczy, Warszawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska