- Po raz pierwszy w tym sezonie zagramy w optymalnym składzie - mówi szkoleniowiec Cracovii. - Zawodnicy są na tyle doświadczeni, że nie muszę ich motywować. Każdy wie, o co gramy, i musi być w 100 procentach przygotowany na pierwszy mecz finałowy. Teraz myślimy tylko o tym. Zawsze powtarzam, że w finale wszystko jest możliwe. Obie drużyny mają po 50 procent szans na mistrzostwo. Jednak absolutnie nie satysfakcjonuje nas sam fakt gry w finale. Zawsze gramy o najwyższą stawkę i teraz też chcemy wygrać.
- Zapomnijmy o meczach w lidze czy pucharze - twierdzi Marek Ziętara. - Play off to inny wymiar rywalizacji. Cracovia pokazała w półfinale, że jest w doskonalej formie, odprawiając Unię w czterech meczach. Wrócił David Kostuch, który nadał drużynie nową jakość, i dzisiaj Cracovia to zupełnie inna drużyna. Oba zespoły znają się doskonale. Wszystko wiedzą o mocnych i słabszych stronach rywali. Zadecyduje psychika, gry w przewadze i w osłabieniach oraz postawa bramkarzy.
W środę pierwszy mecz w Sanoku zostanie rozegrany o godzinie 20.00. W Aksam Unii Oświęcim z pewnością apetyty w tym sezonie były większe, bo przecież przed rokiem cieszono się z brązowego medalu, który był pierwszym po sześciu latach posuchy. Celowano w finał, żeby przynajmniej zrobić kolejny krok naprzód. To dlatego sztab szkoleniowy w przerwie przed meczami o "brąz" musiał się skupić przede wszystkim na odbudowie psychiki zespołu, który w półfinale przepadł z Cracovią w minimalnej liczbie spotkań.
- W trakcie zawodniczej kariery wpojono mi wolę walki oraz nieustępliwość od pierwszej do ostatniej minuty - podkreśla Tomasz Piątek, II trener Aksamu, dla którego jest to pierwsza seniorska praca. - Mamy walczyć dla dobra klubu, sponsora, miasta i kibiców. To staram się przekazać zawodnikom.
Właśnie przez brak determinacji oświęcimianie szybko pożegnali się z półfinałem. Do pełni sił wraca kapitan Mirosław Zatko, na którego trenerzy bardzo liczą. Pierwszy mecz z JKH Jastrzębie dzisiaj w Oświęcimiu o godz. 18.00. Podhale dzisiaj o godz. 18.30 gra pierwszy mecz o utrzymanie z Nestą w Toruniu. Niestety, "Szarotki" nie omijają problemy kadrowe. Nie dość, że Jacek Szopiński nie ma do dyspozycji większości młodzieży, to jeszcze tym, na których liczył, przytrafiły się kontuzje.
- Piotrek Ziętara i Bartek Neupauer na pewno nie wystąpią. Jeszcze nie są w pełni wyleczeni - informuje Jacek Szopiński. - Znowu będę zmuszony do przemeblowania składu. Wszystko wiemy o mocnych i słabych stronach rywala. Teraz tylko należy dobrze wykonać to, co sobie założymy. Jestem przekonany, że wyjdziemy zwycięsko z tych konfrontacji. Szykujemy się na sportową wojnę. Stawką jest siódme zwycięstwo, bardzo ważne w całokształcie sezonu. To jest nasz główny cel.
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
