Chevrolet kalos wywrócił się kołami do góry i wpadł do przydrożnego rowu. Stało się to w miejscowości Sadek-Kostrza w gminie Jodłownik w niedzielne popołudnie.
Na ratunek osobom jadącym samochodem, który dachował, pospieszyli druhowie z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Przyjechali również strażacy - ochotnicy z pobliskiego Jodłownika. Ich działania wsparł zastęp Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej. Jedna osoba, najbardziej poszkodowana w wypadku, trafiła do szpitala.