
Saleta - Gołota
23 lutego 2013, Gdańsk: Przemysła Saleta – Andrzej Gołota (zwycięstwo Salety przez KO w 6. rundzie). Na ringu spotkali się dwaj 45-latkowie (Saleta boksował po aż 7 latach przerwy), mimo to stworzyli ciekawe widowisko. W 6. rundzie były zawodowy mistrz świata w... kickboxingu lewym sierpowym znokautował „Andrewa”. Do momentu przerwania walki przez arbitra nieznacznie na punkty prowadził ten ostatni. Była to jego trzecia kolejna porażka. Na zdjęciu: Saleta (z prawej) i Gołota

Adamek - Saleta
26 września 2015, Łódź: Tomasz Adamek – Przemysław Saleta (wygrana Adamka przez TKO po 5. rundzie). Przez cały pojedynek „Góral” miał przewagę. Zadawał rywalowi wiele ciosów. Choć nie miały ogromnej mocy, odbierały siły i ochotę do walki Salecie, tym bardziej, że ten w 2. rundzie nabawił się kontuzji barku. Po 5. rundzie odmówił on kontynuowania pojedynku i sędzia ogłosił koniec starcia. Dla Salety był to ostatni występ jako pięściarza. Na zdjęciu: Saleta (z lewej) i Adamek

Szpilka - Adamek
8 listopada 2014, Kraków: Artur Szpilka – Tomasz Adamek (zwycięstwo Szpilki jednogłośnie na punkty po 6 rundach). Początkowo pojedynek był wyrównany, potem zaczął dominować ruchliwszy i precyzyjniej uderzający „Szpila”. Wygrał zasłużenie, sędziowie punktowali: 96:94, 98:92, 96:94. „Lata lecą, mój czas się kończy i teraz życzę powodzenia młodym” – mówił tuż po porażce Adamek, ale jak się okazało, skusił się potem na powrót na ring. Na zdjęciu: Szpilka (z lewej) i Adamek

Kownacki - Szpilka
15 lipca 2017, Uniondale k. Nowego Jorku: Adam Kownacki – Artur Szpilka (wygrana Kownackiego przez TKO w 4. rundzie). Na początku walki lepiej prezentował się „Szpila”, ale w końcówce 3. rundy mieszkający w Nowym Jorku „Babyface” trafił go prawym w głowę. Po rozpoczęciu 4. rundy Szpilka nonszalancko opuszczał ręce, a Kownacki zadał mu serię ciosów. Szpilka upadł w narożniku, powstał, ale rywal huknął go prawym sierpowym i sędzia przerwał pojedynek. Na zdjęciu: Kownacki