
Tomasz Adamek (z lewej) i Andrzej Gołota

Błażyński - Średnicki
3 kwietnia 1989, Zabrze: Leszek Błażyński – Krzysztof Średnicki (wygrana Błażyńskiego na punkty 2:1). Była to pierwsza polska walka zawodowa. Dwukrotny brązowy medalista olimpijski, który wpadł na jej pomysł (trwała 9 rund), okazał się lepszy od jedynego polskiego mistrza świata. Pula nagród wynosiła 2 mln zł (przy średniej zarobków 206,7 tys. zł.). 40-letni Błażyński nie walczył już od 6 lat, a 34-letni Średnicki od kilku miesięcy, ale obaj zaprezentowali wysoki poziom boksu. Na zdjęciu: Średnicki

Zegan - Snarski
7 listopada 2008, Wieliczka: Maciej Zegan – Dariusz Snarski (triumf Zegana na punkty 78:73). Pojedynek odbył się 125 metrów pod ziemią w komorze „Warszawa” Kopalni Soli w Wieliczce. Przez osiem rund trwała zacięta walka, która toczyła się w szybkim tempie. W ostatniej rundzie Snarskiemu odjęto punkt za cios poniżej pasa. Dla Zegana była to 38. wygrana w 42. występie jako zawodowca. Pięć lat później w rewanżu w Białymstoku też wygrał (dwa do remisu). Na zdjęciu: Zegan

Adamek - Gołota
24 października 2009, Łódź: Tomasz Adamek - Andrzej Gołota (wygrana Adamka przez TKO w 5. rundzie). „Góral” bardzo udanie zadebiutował w wadze ciężkiej. Ruszył do ataku od początku walki. Już w 1. rundzie o 19 kg cięższy Gołota padł na deski. W 2. Adamek znowu zasypał rywala ciosami. W 3. było spokojniej na ringu, w 4. znowu dominował Adamek. W 5. szybko posłał Gołotę na deski. Gdy potem niemiłosiernie go obijał, sędzia przerwał pojedynek. Na zdjęciu: Adamek (z prawej) i Gołota (na deskach)