Ania Muchowska z Chrzanowa w piątek zdawała maturę z polskiego. Choć do końca wszystkich egzaminów zostało jej jeszcze trochę nauki, to przed długim majowym weekendem wybrała się do chrzanowskiego pośredniaka poszukać pracy dorywczej.
- Zbieram pieniądze na wyjazd do Lwowa. Chcemy w sierpniu uczcić z przyjaciółmi zdaną - mam nadzieję - maturę - przyznaje osiemnastolatka. Jej rodziców nie stać, by zafundować jej wycieczkę.
- Potrzebuję około tysiąca złotych na skromny, tygodniowy pobyt z wyżywieniem - kalkuluje na gorąco. Wierzy, że pracując od czerwca do połowy sierpnia na przykład sprzedając zimne napoje pod parasolkami jest w stanie uzbierać tę kwotę. Wizyta w pośredniaku podłamała ją. Owszem, jest kilka ofert w gastronomii, jednak tylko dla osób z doświadczeniem. Reszta to budowlanka.
- Sezon ogródkowy zaczęliśmy końcem kwietnia, kiedy maturzyści kuli do egzaminu - przyznaje Katarzyna Janik, menadżerka jednej z chrzanowskich kawiarenek. Zatrudniła dwie młode dziewczyny, które od przeszło roku szukały pracy.
- Być może w wakacje będę potrzebowała jeszcze jednej osoby. Na razie nie przyjmuję podań o pracę - wyjaśnia.
Podobnie jest w innych lokalach.
Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!
Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!