Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wadowice: zatrucie czadem. Niemowlę w szpitalu

Ewelina Żebrak
Waldemar Wylęgalski
W czwartek wieczorem pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala czteroosobową rodzinę. Dwie kobiety w wieku 61 i 36 lat oraz 11-letnia dziewczynka i pięciomiesięczne niemowlę, mieszkańcy osiedla Westerplatte z ciężkim zatruciem czadem pozostają pod obserwacją lekarzy.

- Strażacy, którzy byli na miejsce ok. godz. 22 potwierdzili zwiększone stężenie tlenku węgla w łazience - mówi Jerzy Walczak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach. - Normy dopuszczalne były przekroczone. Konieczne było podanie tlenu wszystkim członkom rodziny i przetransportowanie ich do szpitala.

Do zatrucia doszło podczas kąpieli. Rodzina używała piecyka gazowego. Z powodu nieszczelnej instalacji kominowej, spaliny zamiast uchodzić na zewnątrz wracały do pomieszczenia. Czad nazywany jest perfekcyjnym zabójcą. Nie ma zapachu. Nie można go także zauważyć, ponieważ jest całkowicie bezbarwny. Ofiara tlenku o zatruciu dowiaduje się dopiero kiedy tracić przytomność.

- Apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności podczas korzystania z piecyków gazowych, warto tez zastanowić się nad instalacją czujników czadu w mieszkaniach, by uniknąć potem zagrożenia niebezpieczeństwem - mówi Jerzy Walczak. - Przed sezonem grzewczym każdy powinien sprawdzić drożność przewodów kominowych - dodaje.

Wybierz najpopularniejszego wójta i burmistrza Małopolski! Trwa głosowanie!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Wielka galeria! Zobacz archiwalne zdjęcia strojów Wisły Kraków z ostatnich stu lat!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska