Nie chodzi tu jednak o modernizację torów, a o powstanie wokół dworców i przystanków kolejowych infrastruktury. M.in. parkingów dla aut i rowerów. To ma być punkt wyjścia do przywrócenia ruchu pociągów na tym szlaku.
Realizacja pomysłu ma kosztować 300 tys. zł, a część pieniędzy ma pochodzić z funduszy UE. Samorządy powiatów musiałyby dać tylko po 1,9 tys. zł, zaś gmin 4,9 tys. zł. W inwestycji, która ma dojść do skutku za dwa lata, nie uczestniczą miasto i gmina Oświęcim.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?