Wyremontowano fundamenty przy kwaszarni oraz przód przed ciągiem ziemniaczarek. Leżący na uboczu nieogrodzony zabytek przez lata był miejscem, które stało się nielegalnym wysypiskiem śmieci. Wokół budynków rosło wiele drzew.
- Hałda ziemi, znajdująca się nieopodal kwaszarni, dowodzi ogromu wykonania prac – podkreślają przedstawiciele fundacji. – W trakcie prac, przy usuwaniu ziemi, zaczęliśmy odkrywać oryginalne elementy infrastrukturalne przy kwaszarni, jak studzienki. To szczególnie cieszy.

Odtworzenie i zachowanie miejsca pamięci – ruin budynku kwaszarni „Krautsilo” etap II, kosztowało 397 tys. złotych, ale gminie Oświęcim udało się pozyskać dofinansowanie z Polskiego Ładu, w wysokości 389 tys złotych. Umowę na wykonanie prac podpisano w połowie 2024 roku. Zatem po roku są już pierwsze efekty. Dalsze prace są uzależnione od możliwości pozyskania pieniędzy. Fundacja może je otrzymać w formie dotacji.
Przed czołem budynku kwaszarni, przy wejściu do niego, można dostrzec ponumerowane kostki brukowe.
- To są oryginalne kostki z czasów funkcjonowania obozu. W czasie remontu ratujemy tyle masy historycznej, ile jest to tylko możliwe, żeby ją dobrze pokazać – podkreślają przedstawiciele fundacji.

Ziemniaczarki to także jeden z dowodów skali zbrodni dokonanych przez Niemców w obozie, w czasie drugiej wojny światowej. Tak podkreślają w fundacji. Przypomnijmy, że obiekty stały się własnością gminy Oświęcim w 2011 roku, po nieodpłatnym przekazaniu ich przez wojewodę.

- Zamiast ruder przy dworcu PKP powstaje miejsce dla inwestycji Kolei Małopolskich
- Pierwszy sklep RTV Euro AGD w Kętach otworzył swoje podwoje. Atrakcji nie brakuje
- Juniorzy starsi SMS Oświęcim awansowali do piłkarskiej elity na Śląsku
- Dworzec kolejowy w Oświęcimiu będzie miał elektroniczne tablice z odjazdami pociągów
- V LIGA, ZACHÓD. Jeden gol przesądził o wyniku meczu lidera z wiceliderem w Nowej Wsi
- TLK Pirat pojedzie przez Oświęcim do Kołobrzegu. Znamy datę rozpoczęcia kursowania
