Na terenie Zamczyska w Myślenicach prowadzone są badania archeologiczne. Jaki jest ich cel?
Jakie są plany?
Badania naukowe prowadzą nie tylko do poznanie historii tego miejsca, ale też udostępnienia pozostałości warowni mieszkańcom i turystom.
Na terenie Zamczyska odbyła się konferencja prasowa, poświęcona prowadzonym tam badaniom archeologicznym. W wydarzeniu wzięli udział burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka, dyrektor Muzeum Niepodległości dr Łukasz Malinowski oraz prof. Radosław Palonka, archeolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
– To miejsce ma ogromny potencjał. Chcemy je odkrywać, chronić i opowiadać o nim mieszkańcom i turystom – podkreśla Jarosław szlachetka, burmistrz Myślenic.
Planowana jest ścieżka edukacyjna z rekonstrukcją elementów dawnej twierdzy, jak fosa czy palisady. Ma być ciekawie, interesująco i zrozumiale, także dla najmłodszych odwiedzających to miejsce.
Obecnie tworzony jest trójwymiarowy model ruin, z wykorzystaniem dronów i skanerów laserowych. Dzięki temu, bez wchodzenia pod powierzchnię gruntu, można poznać układ średniowiecznej warowni.
– W kolejnych latach planujemy przeprowadzić serię badań, które doprowadzą nas do mądrej adaptacji kulturowej dawnego myślenickiego zamku – zdradza dr Łukasz Malinowski, dyrektor Muzeum Niepodległości.
Zamczysko to jedno z ciekawszych miejsc w okolicy, które ma szansę ożyć. Takie inwestycje powiększają potencjał turystyczny gminy Myślenice.
Tajemnice Zamczyska
Zamczysko w Myślenicachto ruiny średniowiecznej warowni u podnóża Ukleiny, na prawym brzegu Raby. Wydają się tym bardziej tajemnicze, że zachowało się bardzo mało informacji na ich temat.
Warownia była budowlą o grubych murach, wybudowaną na planie koła, do której wejście znajdowało się odpowiedni wysoko, aby utrudnić wrogowi jej zdobycie. Zamek otoczony był wałem ziemnym oraz drewnianą palisadą.
Najstarsze źródło, które potwierdza, że w średniowieczu istniała myślenicka „brama” (brona), pochodzi z XIII wieku. W bramie myślenickiej pobierano cło i podatki: była tu komora celna na szlaku z Krakowa na Węgry. Nieco późniejsze dokumenty wymieniają rycerza Macieja z Myślenic, który mógł był burgrabią myślenickiego zamku, a jeszcze późniejsze mówią o samym zamku i nadaniu Myślenicom praw miejskich, co stało się w połowie XIV wieku.
W XV wieku na myślenickim zamku ucztował król Władysław Jagiełło, który goszcząc tu przejazdem, przyjmował Zygmunta Luksemburskiego i Eryka Pomorskiego.
Przypuszcza się, że za zniszczenie warowni odpowiadają czescy husyci, którzy, idąc tędy na Węgry, spalili Myślenice.
Przeprowadzone w połowie XX wieku prace archeologiczne potwierdziły istnienie stołpu, czyli „wieży ostatecznej obrony” lub z niemiecka „bergfriedu”. Bywało też, że stołp (jego dolną część), wykorzystywano jako loch więzienny.
Znalezione na terenie Zamczyska artefakty można oglądać w Muzeum Niepodległości w Myślenicach.
