https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja wygrała ze Starem Starachowice. A po meczu sądeczanie oficjalnie świętowali awans do II ligi

Marcin Wojtowicz
Ekipa z Nowego Sącza ma powody do radości
Ekipa z Nowego Sącza ma powody do radości Sandecja
W meczu 33. kolejki rozgrywek w grupie IV piłkarskiej III ligi Sandecja na swoim stadionie wygrała ze Starem Starachowice. Po spotkaniu rozegranym w sobotę, 31 maja 2025 roku, miejscowa ekipa świętowała awans do wyższej ligi, który uzyskała już wcześniej.

Sandecja Nowy Sącz - Star Starachowice 1:0 (0:0)

  • Bramka: 1:0 Pieczarka 64.

  • Sandecja: Polacek - Rutkowski, Słaby, Wokacz (60 Pieczarka), Paśko (46 Kowalik) - Kołbon, Skałecki, Kwietniewski (46 Smajdor), Pietraszkiewicz (71 Kolesar) - Kłos (60 Nawotka), Górski.

  • Star: Miazek - Jagiełło, Styczyński, Kasperowicz, Adamiak (83 Rodzim) - Puton (71 Ambroziak), Stefański (46 Hirniak), Kawęcki (65 Mikos), Lipka (71 Michasiewicz) - Szynka, Stanisławski.

  • Sędziował: Kamil Szczołko (Lublin). Żółte kartki: Paśko, Pietraszkiewicz - Szynka. Mecz bez udziału publiczności.

Wymiana ciosów w meczu Sandecji ze Starem

Na mecz wieńczący sezon w Nowym Sączu z gratulacjami i paterami za awans przyjechał nowy prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej Bartosz Ryt. Oglądał on mecz walki, który mógł zakończyć się korzystniejszym rezultatem dla gości, gdyby mieli więcej szczęścia pod bramką. Świetnie spisywał się też bramkarz Polacek, który kilka razy ratował "sączersów" w sytuacjach sam na sam z rywalami.

Pierwszą sytuację stworzyli gospodarze. W 8 min lekki strzał Kłosa obronił bez problemów Miazek. Po chwili Szynka dośrodkował z wolnego, Kasperowicz skierował piłkę do siatki, ale był na spalonym i sędzia gola nie uznał.

Kolejne minuty to gra w środku pola. Próby Kwietniewskiego i Pietraszkiewicza mogą być zaliczone tylko do statystyki. Dopiero po pół godzinie zakotłowało się ponownie pod bramką Miazka. Adamiak niefortunnie odbił piłkę, ale Miazek zorientował się w sytuacji i odbił futbolówkę przed siebie. Tuż przed przerwą przyjezdni skontrowali. Kawecki w sytuacji sam na sam z Polackiem zwlekał ze strzałem i słowacki golkiper wygrał ten pojedynek.

Rykoszet pomógł Sandecji w zdobycie zwycięskiej bramki

Po zmianie stron Skałecki po rzucie rożnym główkował niecelnie. W 54 min Puton zagrał do Stanisławskiego, ten będąc sam na sam z golkiperem przegrał pojedynek. Po chwili Szynka z boku pola karnego trafił w boczną siatkę. W 58 min po uderzeniu Górskiego z wolnego piłka minęła lewy słupek bramki Stara.

W 64 min padł gol dla gospodarzy. Naciskany przez rywala Pietraszkiewicz wycofał piłkę do Pieczarki, który zza pola karnego uderzył mocno. Futbolówka po rykoszecie zmyliła Miazka i wpadła do siatki.

Starachowiczanie nie rezygnowali. Po chwili Stanisławski wyskoczył najwyżej w polu karnym, ale jego strzał instynktownie obronił Polacek. Szynka zza pola karnego trafił w słupek bramki Sandecji. W kolejnej akcji uderzył z dystansu, Polacek "wypluł" piłkę przed siebie, Michasiewicz dopadł do niej, ale był na spalonym.

W 68 min jedyny błąd Polacka, który źle obliczył tor lotu piłki, wykorzystał Stanisławski, ale mimo sędziowie orzekli, że strzelec był na spalony m. W 82 min Stanisławski był znowu sam na sam z Polackiem, lecz po raz kolejny słowacki golkiper okazał się lepszy.

Po końcowym gwizdku działacze i piłkarze Sandecji na murawie zaczęli radosne świętowanie z okazji awansu. Powrót do II ligi dokonał się wcześniej, ale nie było okazji, by na swoim boisku to uczcić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Ekspert z UJ: Rafał Trzaskowski powinien podejść do exit poll z większa rezerwą

Ekspert z UJ: Rafał Trzaskowski powinien podejść do exit poll z większa rezerwą

Wybory 2025. Tak było Małopolsce. Tłok przy urnach. Tragedia w lokalu wyborczym

Wybory 2025. Tak było Małopolsce. Tłok przy urnach. Tragedia w lokalu wyborczym

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska