5 z 21
Waldek Kowalczyk stracił w wypadku lewą rękę i nogę. A mimo...
fot. Joanna Urbaniec

Waldek Kowalczyk stracił w wypadku lewą rękę i nogę. A mimo to jest samodzielny. Pracuje, realizuje swoje pasje. Na wszystko ma patent. Nauczył się jedną ręką obierać jajko. Ogolić też się ogoli, choć nie jest to proste. Najlepiej czuje się w wodzie. Zdejmuje protezy i wskakuje do basenu. Od siedmiu lat nurkuje. Schodzi na 18 metrów pod wodę. Piankę wkłada, pomagając sobie zębami. Planuje zdać kolejny egzamin, który pozwoli mu schodzić 30 metrów. - Nie chcę robić z siebie herosa - mówi. - Chcę zachęcić innych ludzi po amputacjach, aby wychodzili z domu.

6 z 21
Waldek Kowalczyk stracił w wypadku lewą rękę i nogę. A mimo...
fot. Joanna Urbaniec

Waldek Kowalczyk stracił w wypadku lewą rękę i nogę. A mimo to jest samodzielny. Pracuje, realizuje swoje pasje. Na wszystko ma patent. Nauczył się jedną ręką obierać jajko. Ogolić też się ogoli, choć nie jest to proste. Najlepiej czuje się w wodzie. Zdejmuje protezy i wskakuje do basenu. Od siedmiu lat nurkuje. Schodzi na 18 metrów pod wodę. Piankę wkłada, pomagając sobie zębami. Planuje zdać kolejny egzamin, który pozwoli mu schodzić 30 metrów. - Nie chcę robić z siebie herosa - mówi. - Chcę zachęcić innych ludzi po amputacjach, aby wychodzili z domu.

7 z 21
Waldek Kowalczyk stracił w wypadku lewą rękę i nogę. A mimo...
fot. Joanna Urbaniec

Waldek Kowalczyk stracił w wypadku lewą rękę i nogę. A mimo to jest samodzielny. Pracuje, realizuje swoje pasje. Na wszystko ma patent. Nauczył się jedną ręką obierać jajko. Ogolić też się ogoli, choć nie jest to proste. Najlepiej czuje się w wodzie. Zdejmuje protezy i wskakuje do basenu. Od siedmiu lat nurkuje. Schodzi na 18 metrów pod wodę. Piankę wkłada, pomagając sobie zębami. Planuje zdać kolejny egzamin, który pozwoli mu schodzić 30 metrów. - Nie chcę robić z siebie herosa - mówi. - Chcę zachęcić innych ludzi po amputacjach, aby wychodzili z domu.

8 z 21
Waldek Kowalczyk stracił w wypadku lewą rękę i nogę. A mimo...
fot. Joanna Urbaniec

Waldek Kowalczyk stracił w wypadku lewą rękę i nogę. A mimo to jest samodzielny. Pracuje, realizuje swoje pasje. Na wszystko ma patent. Nauczył się jedną ręką obierać jajko. Ogolić też się ogoli, choć nie jest to proste. Najlepiej czuje się w wodzie. Zdejmuje protezy i wskakuje do basenu. Od siedmiu lat nurkuje. Schodzi na 18 metrów pod wodę. Piankę wkłada, pomagając sobie zębami. Planuje zdać kolejny egzamin, który pozwoli mu schodzić 30 metrów. - Nie chcę robić z siebie herosa - mówi. - Chcę zachęcić innych ludzi po amputacjach, aby wychodzili z domu.

Pozostało jeszcze 12 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Ziemia się sypie, pomnik w bazgrołach. Czy kopiec Wandy doczeka się rewitalizacji?

Ziemia się sypie, pomnik w bazgrołach. Czy kopiec Wandy doczeka się rewitalizacji?

Wojna o Stawy Adolfińskie w gminie Oświęcim trwa. Wspólny front przeciwko żwirowni

Wojna o Stawy Adolfińskie w gminie Oświęcim trwa. Wspólny front przeciwko żwirowni

Koniec pięknej kariery. Legenda KS UJ Kraków schodzi z futsalowej sceny

Koniec pięknej kariery. Legenda KS UJ Kraków schodzi z futsalowej sceny

Zobacz również

Wschód nie taki daleki. O czym opowiadają współcześni artyści z Japonii?

Wschód nie taki daleki. O czym opowiadają współcześni artyści z Japonii?

Nasza debata. Kredytowy węzeł gordyjski. Co dalej z frankowiczami?

Nasza debata. Kredytowy węzeł gordyjski. Co dalej z frankowiczami?