Okazało się, że uszy zostały odmrożone zgodnie z przepisami. Regulamin mówił, że nauszniki można spuścić przy -12 stopniach, a termometr wskazywał -9. Regulamin rzecz święta - orzekła komisja nie przyjmując do wiadomości, że wiatr był wtedy przenikliwy, a majorowi zabrakło oleju w głowie.
Czytaj także: Lipnica Wielka. NFZ zabrał im lekarzy, bo ośrodek nie ma podjazdu
Przed paru dniami w Lipnicy Wielkiej na Sądecczyźnie przepis też okazał się ważniejszy od człowieka. NFZ zlikwidował filię ośrodka zdrowia. Powód? Urzędnicy zauważyli po latach, że leżący w zabytkowym dworze ośrodek nie ma podjazdu dla wózków. Pacjentom, w tym staruszkom, którzy mieli do pokonania 8 stopni schodów, zafundowano teraz 5-kilometrowy marsz. Przepisy rzecz święta. Ale gdzie tu zdrowy rozsądek?
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+