Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walka rozumu z paragrafem

Jerzy Sułowski
Andrzej Banas
Pod koniec lat 80. podczas srogiej, wietrznej zimy, w małej jednostce wojskowej pod Raciborzem, na porannym apelu, 40 żołnierzy odmroziło sobie prawe uszy. Zrobiła się afera, przyjechała komisja, ale sprawa rozeszła się po kościach.

Okazało się, że uszy zostały odmrożone zgodnie z przepisami. Regulamin mówił, że nauszniki można spuścić przy -12 stopniach, a termometr wskazywał -9. Regulamin rzecz święta - orzekła komisja nie przyjmując do wiadomości, że wiatr był wtedy przenikliwy, a majorowi zabrakło oleju w głowie.

Czytaj także: Lipnica Wielka. NFZ zabrał im lekarzy, bo ośrodek nie ma podjazdu

Przed paru dniami w Lipnicy Wielkiej na Sądecczyźnie przepis też okazał się ważniejszy od człowieka. NFZ zlikwidował filię ośrodka zdrowia. Powód? Urzędnicy zauważyli po latach, że leżący w zabytkowym dworze ośrodek nie ma podjazdu dla wózków. Pacjentom, w tym staruszkom, którzy mieli do pokonania 8 stopni schodów, zafundowano teraz 5-kilometrowy marsz. Przepisy rzecz święta. Ale gdzie tu zdrowy rozsądek?

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska