Wiadukt za niski? Cieżarówka za wysoka? Znów zablokowana DK 87 w Nowym Sączu

W Nowym Sączu, w miejscu w którym ul. Węgierska przechodzi w ul.św. Kunegundy jest wiadukt kolejowy. Wiadukt służy linii do Chabówki. Obydwie ulice stanowią miejski fragment drogi krajowej nr 87 i zarazem są główną trasą wiodącą z centrum Nowego Sącza do Starego Sącza. W godzinach szczytu komunikacyjnego nasilenie ruchu jest tam porównywalne z tym na alejach trzech wieszczy w Krakowie. Zablokowanie tego szlaku zawsze powoduje komunikacyjny armagedon. A "wiaduktowe wpadki kierowców" są w tym miejscu przypadkami dosyć częstymi.

Tak było również rano w piątek 14 stycznia 2022 r. Wielka ciężarówka marki DAF, transportując kontener do przewozu odpadów, usiłowała przejechać pod wiaduktem. Niestety jej kierowca albo nie zauważył znaku drogowego ograniczającego dopuszczalną wysokość aut do 3,1 m albo nie wiedział jak wysoki jest auto, które prowadzi. W efekcie doszło niezamierzonego "zmniejszania wysokości pojazdu", a dokładnie wiezionego nim kontenera. Pojazd utknął zaś ładunek przemieścił się i mógł runąć na jezdnię lub inne pojazdy, które akurat były w pobliżu.

Najdziwniejsze w tym zdarzeniu było to, że samochód ciężarowy, który wbił się w sądecki wiadukt, nie przyjechał z odległych stron lecz należy do spółki wykonującej usługi komunalne w Nowym Sączu.

Jak relacjonuje starszy brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu o godzinie 8.40 do działań zadysponowane zostały zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 PSP w Nowym Sączu.

W wyniku uderzenia w wiadukt kontener uszkodził podzespoły odpowiedzialne za utrzymanie ładunku przez co się przemieścił i pochylony zwisał częściowo poza samochodem. Na jezdni znajdowały się elementy, które odpadły od auta. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu kontenera przy użyciu ciężkiego samochodu ratownictwa technicznego, a następnie uniesieniu tego kontenera i ustawieniu go na prowadnicach - szynach znajdujących się na podwoziu pojazdu.

Dopiero po kilkudziesięciu minutach akcji możliwe było przemieszczenie ciężarówki z jej ładunkiem - kontenerem i przywrócenie przejezdności ulicy.

Służby przypominają aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych.