
Zasady, według których powinny być opracowywane wskaźniki referencyjne, które miałyby zastąpić dotychczas stosowany w Polsce WIBOR, określa unijne rozporządzenie BMR. Te stawki wpływają na oprocentowanie kredytów, lokat, kont oszczędnościowych, produktów strukturyzowanych, papierów dłużnych i innych instrumentów finansowych.

Problem zmiany istniejących umów oraz zawieranie nowych umów z wykorzystaniem innego wskaźnika budzi wiele emocji. Ma też wymierne konsekwencje zarówno dla domowych budżetów, jak również dla bilansów przedsiębiorstw i banków. Wskaźniki referencyjne muszą oddawać rzeczywistość ekonomiczną w sposób rzetelny i dokładny, a dane, które wpływają na obliczenie wskaźnika muszą być rzetelne, kompletne i wysokiej jakości.

Eksperci wskazują, że polski rynek może z powodzeniem skorzystać w wielu przypadkach z doświadczeń zagranicznych regulatorów. Dzięki temu reformę WIBOR można nie tylko efektywniej zaplanować, ale i wdrożyć ponosząc mniejsze koszty. Co istotne, wyzwań związanych z taką zmianą jest dużo, więc warto ją przeprowadzić tak, żeby skorzystał na tym cały, szeroko rozumiany rynek, a nie jego pojedynczy uczestnicy.