https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wieliczka. Prezes powiatowej spółki stracił stanowisko

Jolanta Białek
Kampus Wielicki - siedziba Powiatowego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego oraz Zespołu Szkół im. Kosiby
Kampus Wielicki - siedziba Powiatowego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego oraz Zespołu Szkół im. Kosiby
Michał Roehlich nie jest już szefem spółki Powiatowy Park Rozwoju. Zaproponowano mu inną pracę w starostwie

Prezes „Powiatowego Parku Rozwoju” Michał Roehlich został odwołany ze stanowiska przez zarząd powiatu, stanowiący jednocześnie Walne Zgromadzenie Wspólników samorządowej spółki oraz przez radę nadzorczą PPR. Decyzję podjęto jednogłośnie.

Wielicki wicestarosta Łukasz Sadkiewicz mówi, że przyczyną zmian w zarządzie spółki jest odmienna wizja jej rozwoju prezentowana przez Michała Roehlicha oraz zarząd powiatu. - Powiatowy Park Rozwoju zarządza Kampusem Wielickim, a więc obiektem szkolnym, tymczasem prezes „szedł” coraz bardziej w komercjalizację. Dyrektorzy szkół skarżyli się, że uczniowie często nie mogą korzystać z sal dydaktycznych, bo są one wynajmowane różnym podmiotom zewnętrznym. Zwracaliśmy prezesowi wcześniej kilkakrotnie uwagę, że nie może tak być, ale nic to nie dało - powiedział „Dziennikowi Polskiemu” Łukasz Sadkiewicz.

Michał Roehlich przekonuje, że nie zna przyczyn odwołania. - Zostałem poproszony w piątek rano do pana starosty, poinformowano mnie że nie jestem już prezesem. Nie otrzymałem wyjaśnienia, dlaczego. Nie rozumiem tej decyzji, jestem rozgoryczony. Ta spółka to było siedem lat mojego życia – tak komentował sytuację w sobotę były już prezes PPR. - Mogę się tylko domyślać, że moje odwołanie ma podłoże polityczne – dodał Roechlich, który od lutego tego roku jest szefem klubu PiS w wielickiej Radzie Miejskiej, a więc ugrupowania będącego w opozycji do starosty oraz burmistrza Wieliczki.

Ze starostwa płyną inne informacje. - Michał otrzymał od nas w piątek rano wszystkie dokumenty dotyczące jego odwołania wraz z uzasadnieniem tej decyzji. To wszystko jest na piśmie – twierdzi wielicki wicestarosta.

Zaznacza on także, że zmiany w zarządzie PPR są traktowane w starostwie jako wewnętrzna reorganizacja. - Zaproponowaliśmy Michałowi powrót na stanowisko sekretarza powiatu, które zajmował przed powstaniem spółki. Wyraził zgodę, zdeklarował że pojawi się w pracy 1 sierpnia – mówi Sadkiewicz.

- Nie podjąłem jeszcze decyzji. Ustosunkują się pisemnie do tej propozycji na początku tego tygodnia – twierdzi z kolei Roehlich.

Powiatowa spółka została powołana w sierpniu 2011 roku dla dokończenia budowy Kampusu Wielickiego, a od momentu otwarcia obiektu, w którym mieszczą się Powiatowe Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego oraz Zespół Szkół im. Kosiby, jest jego zarządcą. Michał Roehlich był szefem PPR od początku jego istnienia.

WIDEO: Barometr Bartusia. Piękna twarz polskiego kapitalizmu

Źródło: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 44

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
Uczeń
Chodziłem do tej szkoły i doskonale znam sytuację. Dosłownie tak właśnie było. Sale były wynajmowane w trakcie zajęć, i to nie są wymysły. Uczniowie nie czuli się jak w szkole tylko jak na solnym mieście... A co do pomocy? Błagam... Bardziej fałszywego człowieka chyba nie ma od Roealiha.. a no jest Juszkiewicz... Wszyscy siebie warci. Czas zmienić te gęby na nowych ludzi. Szkoła nie była dotąd szkołą, bardziej to wyglądało jakby uczniowie przychodzili się uczyć właśnie na Solne Miasto. Sam fakt, że były organizowane jakieś imprezy dla lekarzy czy coś podobnego i z tego powodu zamykany był główny hol, główne wyjście dla uczniów. Musieliśmy wychodzić tyłem, bo prezes urządzał sobie imprezy... I przy tym zamykał wyjście ewakuacyjne, a co lepsze, na tych imprezach kelnerami byli uczniowie ze szkoły :D śmiech na sali. Każdy uczeń to potwierdzi. To co się tam działo często przechodziło ludzkie pojęcie. Ludzie z zewnątrz nawet sobie nie wyobrażają jak uczniowie byli ograniczani w budynku szkoły do cholery... I ataku na dyrektorów nie rozumiem, bo mówią samą prawdę. Może teraz trzeba się zająć tym, że ministerstwo daje kasę starostwu, które przekazuje je szkole, by ta zapłaciła spółce, czyli pieniądze wracają do starostwa... Pralnia pieniędzy! Ale Pan starosta już ma w tym doświadczenie ;)
p
przemyslenia
Promowanie trwa systemu 25 lat .....niewazne jak wazne zeby rozmawiac.....czy jestem niedoinformowany jasne ze jestem .......nikogo nie znam ...ALE za to rozumiem system ktory jest strasznie czuly na takich jak ja.....A moj post to strzal w 10. zmiany zmiany zmiany a ci sami caly czas wytlumacz to LUDOWI WIELICKIEMU ........
o
okłamana
No proszę to nowe skrzydło budowane jest dla spółki by mogła zarabiać? a wszędzie pisali i mówili że dla szkoły, uczniów, oświaty bo w przyszłości przyjdzie do szkół więcej dzieci ( kiedy łączone będą roczniki po gimnazjum i podstawówce) i potrzeba więcej sal. Będzie tam ok.1200 metrów kwadratowych, ciekawe ile przypadnie szkole.
m
mwis
Szkoda , że człowiek, który ogarniał to wszystko, rozwijał i poświęcał swój prywatny czas na rozwijanie Kampusu tak został potraktowany. Szkoda. bo nie sądzę żeby następca aż tak się wysilał. Jeżeli tak i po po godzinie 19 będzie można go spotkać na korytarzach Kampusu jak poprzednika to szacunek. I godny następca. Szkoda, ze polityka musi tylko dzielić a nie działać w imię dobra społeczności. Wierzę, że Burmistrz Kozioł jest za mądry na takie rozgrywki.
O
Olo
Czy ktos wie co to jest to co wisi na słupach wzdluz głównej ulicy Wieliczki. Czyzby Burmistrz ze Starostą przylaczyli Wieliczke do jakiegos innego Państwa niż Polska. Jezeli wladze Wieliczki uwazaja ze jest to flaga Polski to ze wstydu powinny odejsc w zapomnienie za obraze barw narodowych.
S
STEFAN
Matko, to co teraz z Pucharem Prezesa w ping-ponga?!!!
S
Stefan z PIS-u
Roehlich megaloman z kinem do którego nikt nie chodzi, ludzi traktował beznadziejnie, z przyklejonym uśmiechem cynika, w biznesie totalny amator mający problemy z podstawową matematyką!
Jego podstawową strategią marketingową była "Ściema".
Pasek, to dopiero kandydat w zakonnych sandałach, o wątpliwej postawie moralnej, amator bez jakiegokolwiek doświadczenia w zarządzaniu czymkolwiek, z jego CV w biznesie nie miałby czego szukać, to zaufany poddany starosty Juszkiewicza i chodzący na jego sznurku , teraz będzie wykonywał jego polecenia.
W Kampusie pracuje jego partnerka życiowa, to pewnie dostanie podwyżkę i stanowisko Dyrektora!!!

Po prostu kombinują w Starostwie jak utrzymać się przy korycie, to cyniczni gracze, w wyborach macie okazję im podziękować !!!
z
zabawne
Czekam tylko aż w Kampusie i w Kinie będą promowane wybory na burmistrza i do powiatu, zaraz na stronie kampusu pojawi się logo powiatu, zdjęcia Panów Władców z tego jacy są świetni i gdzie bywają.
To jest polityka, nie ma miękkiej gry, i nie ważne że ktoś robi coś dobrego dla miasta, ważne czy burmistrz może się pod tym podpisać.
s
sten
dobrze gada
n
niedoinformowany
Chyba nie bardzo orientujesz się w sytuacji wielickiej, nie ruszyło porozumienie żeby Pan mógł startować, ekipa Pana pogoniła, żeby utrudnić startowanie i żeby nie mógł się niczym pochwalić, ponieważ od teraz zacznie się w Kampusie promowanie burmistrza i starosty, a wcześniej nie mogli.
p
przemyslenie
W zwiazku z zakazem startu w wyborach osob z duza kasa trzeba bylo odejsc, na pomoc ruszylo porozumienie ktore zwolnilo tego pana by mogl startowac .........a wy nic nie kumacie OD30 lat jedni i ci sami lacznie z Platforma Nowoczesna ..........Te wszystkie spory to fikcja .......uodpornijcie sie A WTEDY ZROZUMIECIE.......pozdrawiam
N
Nono
Podpisujesz sie z nazwiska i pokazujesz, ze jesteś totalnym idiotą i homofobem. Czytaj prawdziwy polak katolik, wyborca pis.
A
Artur Tatarczuch
Niedoszły zakonnik i w czym problem ? Jakby rodzice nazwali mnie Adam (tak nazywał się znany miesięcznik gejowski) to byłby problem ale fakt chęci bycia zakonnikiem ma być czymś złym ?
K
Kinga Piotrowska
Ktoś tu chyba myli imiona. Poza tym wjazd na tło prywatne przy tym komentarzu jest totalnie bezsensowny, a w zasadzie tylko potwierdza jego rację, skoro ktoś kogoś zna, ma na jego temat jakiekolwiek pojęcie, w przeciwieństwie do pozostałych, wciąż anonimowych kozaków...
a
abc
Konkubinat (łac. concubinatus od com- 'współ-' i cubare 'leżeć')[1], kohabitacja – nieformalny związek dwóch osób, pozostających w pożyciu, bez usankcjonowania w świetle prawa jako małżeństwa.
Wiadomo kto broni.....
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska