Do przekazania pieniędzy doszło – według informacji dziennika – po spotkaniu z krewnymi organizatora zamachów z 11 września, do którego doszło w październiku 2013 roku, czyli dwa lata po śmierci Osamy bin Ladena.
Karol miał spotkać się drugi raz z Bakrem w Clarence House, jego rezydencji w Londynie. Wtedy miało dojść do przekazania pieniędzy.
Darowizna trafiła do Funduszu Charytatywnego Księcia Walii (PWCF) (to jeden z tytułów Karola – red.). Dwór następcy tronu poinformował, że transakcja została dogłębnie sprawdzona.
Według „Sunday Times”, doradcy księcia oraz przedstawiciele jego fundacji początkowo sprzeciwiali się przyjęciu pieniędzy od Saudów.
Szef PCWF, sir Ian Cheshire, powiedział gazecie, że propozycję zbadało pięciu powierników i to oni ostatecznie podjęli decyzję o akceptacji.
Podkreślono również, że Osama został wydziedziczony przez swoją rodzinę jeszcze w 1994 roku i nie ma żadnych dowodów, że jego bracia przyrodni byli jakkolwiek związani z jego działanością.
Śmierć Osamy bin Ladena. Operacja „Włócznia Neptuna”
Szef Al-Kaidy i organizator między innymi zamachów z 11 września 2001 roku został zabity przez żołnierzy amerykańskiej jednostki specjalnej Navy SEALs w nocy z 1 na 2 maja 2011 roku.
Bin Laden ukrywał się w mieście Abbottabad w Pakistanie. Dzięki informacjom zdobytym przez CIA udało się go zlokalizować i zlikwidować.
Operację „Włócznia Neptuna” powierzono grupie komandosów z elitarnej jednostki Navy SEALs, którą przerzucono na terytorium Pakistanu z Afganistanu dwoma śmigłowcami.
Żródła: Sunday Times, BBC, polskatimes.pl
lena
