Pytany o udział Władimira Putina w ćwiczeniach na Białorusi jego rzecznik Dmitrij Pieskow odparł, że „prezydent nie ma tego w planach”. Rosyjscy żołnierze i sprzęt już są na Białorusi, bo przed manewrami trwa tam sprawdzian gotowości bojowej sił Państwa Związkowego. Oficjalnie ćwiczenia Związkowa Stanowczość-2022 mają być „aktywną fazą” tego sprawdzianu i zaplanowano je do 20 lutego.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg mówił, że Rosja wysłała na Białoruś w ostatnich dniach około 30 tys. żołnierzy i nowoczesną broń oraz że „jest to największy przerzut wojsk do tego kraju od czasu zakończenia zimnej wojny”. Władze w Mińsku i w Moskwie zapowiedziały, że wojska rosyjskie po zakończeniu manewrów opuszczą Białoruś.
Na Białoruś trafiły oddziały głównie ze Wschodniego Okręgu Wojskowego na Dalekim Wschodzie Rosji. W ćwiczeniach mają wziąć udział m.in. systemy rakietowe S-400, samoloty szturmowe Su-25, 12 myśliwców Su-35S, systemy artyleryjsko-rakietowe Pancyr-S, a także systemy artylerii rakietowej Uragan i pociski Iskander.
