Jak podaje NEXTA TV w Rosji od 24 lutego zatrzymanych zostało już 6817 osób, które sprzeciwały się wojennym działaniom Putina.
"Kolejny wiec, szósty z rzędu, odbył się w St. Petersburgu 1 marca. Ludzie skandowali "nie dla wojny", a także zbierali się na stacjach metra w miejscach publicznych" - czytamy.
Dzieci w rosyjskim areszcie
Z kolei białoruska dziennikarka Hanna Liubakova przekzała na Twitterze, że w Moskwie za protest przeciwko wojnie zatrzymano pięcioro dzieci w wieku od 7 do 11 lat.
"Przyjechali pod ambasadę ukraińską z rodzicami. Po przybyciu prawnika zostali zwolnieni z aresztu" - podała.
Wojna na Ukrainie
Środa jest siódmym dniem inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Władze Federacji Rosyjskiej konsekwentnie określają prowadzone przez siebie działania jako "specjalną operację wojskową". Tymczasem ukraińskie miasta codziennie są bombardowane i ostrzeliwane, celem ataków są nie tylko obiekty wojskowe, ale również ludność cywilna.
W związku wywołaniem wojny na Ukrainie, wiele państw i przedsiębiorstw na świecie nałożyło bardzo silne sankcje gospodarcze i polityczne na Rosję.
