Wieczór w klubie Happy End w Jasnej rozpoczął się od mocnego akcentu - koncertu THE BACKWARDS. - To najlepsza grupa The Beatles tribute band na świecie – tak gospodarze klubu w Jasnej zachwalali „nową” czwórkę z Liverpoolu. I nie było w tym krzty przesady. Tę klasyczną tworzyli John Lennon, Paul McCartney, George Harrison i Ringo Star.
Jeszcze do końca nie wybrzmiały utwory najsłynniejszego zespołu świata, a na scenie pod Chopokiem pojawiło się energetyczne praskie trio Slapdash Rockabilly, a zgromadzeni mogli bawić się przy rock&rollowych hitach – z elementami punku, swingu i country.
Świetnym muzycznym gustem pochwalili się również DJ-e: EKG (wiecznie uśmiechnięty Miroslav Ecker), Miguel (serwował gorące latynoskie bity), Just Dave, Mikias (właściwie Mikias Tesfaye - choć urodził się w Etiopii, zamieszkuje dzisiaj Koszyce, a gości klubu zahipnotyzował i wprowadził w trans rytmami charakterystycznymi dla Trapu, RnB, Reggae…), Toffy, Marko Mazág i A-Z Best.
Jasna, już tradycyjnie, otworzyła sezon zimowy w wielkim stylu! Czy taki też będzie sezon? O tym wkrótce się przekonamy!
