Niewielkie różnice w napięciu dają zła informację
Wiele czynności konserwacyjnych i sprawdzających możemy wykonać również samodzielnie. Utrzymywanie w należytym stanie instalacji elektrycznej w samochodzie nie jest prostą sprawą. - Obecnie samochody wyposażone w rozbudowaną elektronikę mają kilka kilometrów przewodów elektrycznych - podkreśla ekspert motoryzacyjny inż. Marek Nodzyński.
- Spełniają one podwójną rolę, służą do zasilania np. rozrusznika, świateł , różnych czujników itp., ale służą też do przekazywania informacji do poszczególnych centralek sterujących, a odbywa się to prądami o niskim, rzędu kilku woltów, napięciu. W tym drugim przypadku, informacja zawarta jest w wielkości napięcia, dlatego też odpowiedni stan połączeń /styków/ oraz szczelność kostek połączeniowych instalacji są bardzo ważne.
Budowa zakopianki. Drogowcy uspokajają! Nie ma obaw o inwest...
Każde utlenienie styków wprowadza dodatkowy opór i zmienia się wartość przepływającego napięcia, co może powodować przekazywanie błędnych informacji do centralek, a to może prowadzić do powstawania usterek.
Aby tego uniknąć, należy okresowo dokonywać przeglądu i konserwacji instalacji. Jednak taką konserwację, wykonywaną przynajmniej raz na 2-3 lata, warto zlecić profesjonalnemu serwisowi ze względu na możliwość uszkodzenia wtyczek czy styków (jeżeli nie mamy specjalistycznych narzędzi) oraz powodować powstawanie błędów w elektronice. Wówczas zachodzi konieczność wykasowania powstałych błędów za pomocą specjalistycznych urządzeń diagnostycznych.
Zużycie następuje nagle
Szczególnie teraz warto więc poświęcić kilkanaście minut „elektryce”. Podstawowe zabiegi nie wymagają ani specjalnych narzędzi, ani umiejętności. Należy pamiętać o sprawdzeniu podstawowych elementów, takich jak złącza żarówek, stan naładowania akumulatora, wartość napięcia ładowania, oczyszczenie zacisków akumulatora, sprawdzenie i ewentualne oczyszczenie miejsca połączenia przewodu masowego łączącego akumulator z nadwoziem (często występuje tam korozja ), stan świec zapłonowych czy żarowych, stan oraz naprężenie paska klinowego czy też wielorowkowego, a przy przebiegach rzędu 150 tys. km - stan szczotek w alternatorze oraz rozruszniku. - Obecnie akumulatory w wielu przypadkach już po 3-4 latach ulegają zużyciu w sposób nagły, bez wcześniejszych, widocznych dla kierowcy oznak utraty sprawności - zwraca uwagę inż Marek Nodzyński.
- Dlatego też okresowa kontrola ich stanu jest bardzo ważna. W przypadku niskiego napięcia akumulatora należy jak najszybciej go naładować przy użyciu prostownika, najlepiej prądem nieprzekraczającym 1/10 pojemności znamionowej (tzn. 5 A dla baterii 50 Ah).
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Uwaga kierowcy! Są kolejne nowe znaki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
