![Wisła Kraków. Ci obcokrajowcy nie poradzili sobie w barwach „Białej Gwiazdy” [TOP 25]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/aa/3e/5e8ca20faadad_o_large.jpg)

Emmanuel Kumah
Ghańczyk był wypożyczony przez Wisłę z Tudu Mighty Jets, ale mimo niewątpliwej szybkości, zagrał w ekstraklasie tylko cztery razy. Chłopak miał problem przede wszystkim z przyswojeniem zadań taktycznych. Wyróżniał się jedynie w rezerwach „Białej Gwiazdy”. Ostatecznie po zakończeniu rundy jesiennej obecnego sezonu nie zdecydowano się wykupić tego zawodnika z macierzystego klubu. Został jednak w Krakowie, gdzie umowę z nim podpisała Wieczysta.

Denys Bałaniuk
W 2017 roku Bałaniuk był reklamowany jako młody, zdolny napastnik, który w Wiśle miał rozwinąć skrzydła. Przemawiały za tym występy w reprezentacjach młodzieżowych Ukrainy. Ale w Krakowie Bałaniuk nie pokazał niczego szczególnego (był zresztą przez pewien czasy wypożyczony do Arsenału Kijów) w ośmiu rozegranych spotkaniach i nie tylko z racji umiejętności, ale również z powodu dość wysokiego kontraktu, ostatecznie rozwiązano z nim umowę latem 2019 roku.

Nikola Mitrović
Serb był ulubieńcem trenera Joana Carrillo i to on stał za sprowadzeniem Mitrovicia do Wisły. Hiszpan konsekwentnie wystawiał Serba w podstawowym składzie, choć gołym okiem widać było, że na to po prostu nie zasługiwał. O atmosferze, jaka panowała w wiślackiej szatni pod rządami Carrillo niech świadczy fakt, że koledzy nadali Mitroviciowi specjalny pseudonim… U16. Jakby ktoś zastanawiał się skąd to U, to podpowiadamy, że chodzi o narząd słuchu…