

MIKOŁAJ BIEGAŃSKI 6
Zagrał bardzo solidny mecz, praktycznie bez większego błędu. W drugiej połowie zanotował kluczową interwencję, gdy Górnik wyprowadził kontrę, a on odważnym wybiegiem z bramki „skasował” ją blisko połowy boiska. A w doliczonym czasie gry, gdy zabrzanie wrzucali piłkę w jego pole karne, pewnie ją łapał odbierając rywalom jakiekolwiek nadzieje na choćby remis. Tym występem raczej zapewnił sobie miejsce w bramce przynajmniej na kolejne spotkanie.

SERAFIN SZOTA 6
Tym razem zagrał na boku obrony i był to dobry mecz w jego wykonaniu. W pierwszej połowie kilka razy to jego skuteczne interwencje ratowały zespół. Np. wtedy, gdy zatrzymał piłkę tuż przed linią bramkową.

ALAN URYGA 6
Kontrakt z Wisłą Kraków podpisał już zimą, a później długo czekał, żeby znów w niej zagrać. Fakt, że w Zabrzu wystąpił od pierwszej minuty był niespodzianką, ale dał radę. Tym występem udowodnił, że po jego kontuzji nie ma już śladu.