
DARIUSZ ZAWADZKI
Wychowanek Wisły, w której jednak nigdy na dobre się nie przebił. Zagrał jedynie w dwóch meczach w sezonie 1999/2000. I nie były to ligowe występy. Jeden z Ruchem Radzionków w Pucharze Ligi, a drugi z Amicą Wronki w meczu o Superpuchar. Piłkarzem Pogoni Szczecin Zawadzki był natomiast w latach 2010-11. W tym czasie dla ekipy „Portowców” zagrał w 31 meczach, zdobył 1 bramkę. Pamiętajmy jednak, że Pogoń występowała wówczas na zapleczu ekstraklasy.

MACIEJ STOLARCZYK
Wyjątkowa postać w historii obu klubów. Pochodzący ze Słupska Stolarczyk w Pogoni spędził w różnych rolach większość swojego piłkarskiego życia. Zawodnikiem „Portowców” był w latach 1990-99 oraz w sezonie 2001-2002. Największe sukcesy odnosił jednak w Wiśle, z którą zdobył trzy tytuły mistrza Polski i Puchar Polski. Dla „Białej Gwiazdy” zagrał 156 razy w latach 2002-2007, strzelił 14 bramek. W Pogoni był również trenerem i dyrektorem sportowym. W roli szkoleniowca to jednak w Wiśle udowodnił, że naprawdę zna się na fachu. Stworzył ekipę, która do historii przeszła, jako „Drużyna z charakterem”. To on zjednoczył zespół, gdy piłkarze przez pół roku nie otrzymywali wynagrodzeń. Odchodził z Wisły po bolesnej serii porażek jesienią 2019 roku, ale nikt nie ma wątpliwości, że gdyby nie Maciej Stolarczyk Wisły w ogóle mogłoby nie być w ekstraklasie. I to kibice zawsze będą „Stolarowi” pamiętać!

RADOSŁAW MAJDAN
Pochodzący ze Szczecina bramkarz, który tak mocno związany jest z Pogonią, że ma nawet wytatuowany jej herb na piersi. To w Pogoni zaczynał grać w piłkę i jej piłkarzem był w sumie przez trzynaście lat! Najpierw od 1989 do 2001 roku, a następnie w sezonie 2006/2007. Na szacunek zapracował sobie jednak również wśród kibiców Wisły, z którą zdobył dwa tytuły mistrza Polski i dla której w latach 2004-2006 zagrał w 85 meczach. O stosunku kibiców Wisły do Majdana świadczy choćby obrazek z września 2006 roku, gdy na stadion przy ul. Reymonta wrócił znów w barwach Pogoni. Bramkarza przywitał wtedy transparent, na którym napisano: „Radek Majdan – szacunek!”

MACIEJ MYSIAK
W Wiśle Maciej Mysiak grał głównie w rezerwach. W pierwszej drużynie rozegrał zaledwie dwa mecze w sezonie 2004/2005. Co ciekawe, jeden w eliminacjach do Ligi Mistrzów z WIT Georgia, a drugi w Pucharze Polski z Koszarawą Żywiec. Znacznie więcej pograł w Szczecinie. W barwach Pogoni wystąpił bowiem w latach 2009-2010 48 razy, strzelił też cztery bramki.