
ALON TURGEMAN
Wisła mocno starała się zatrzymać Izraelczyka, ale jego perypetie zdrowotne przekreśliły wszystko. Gdy był zdrowy, grał naprawdę bardzo dobrze i aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby nie trafił zimą do Krakowa. To właśnie gole Turgemana przesądziły ostatecznie o tym, że „Biała Gwiazda” utrzymała się w ekstraklasie. Ten krótki, kilkumiesięczny epizod tego zawodnika będzie w Wiśle wspominany bardzo dobrze.

MARCIN WASILEWSKI
Wisła nie zdecydowała się przedłużyć z „Wasylem” kontraktu, a choć nie ogłosił on do tej pory oficjalnie zakończenia kariery, to raczej tak się stanie. Mijają bowiem tygodnie, miesiące, a jakoś nie słychać, żeby miał związać się kontraktem z jakimkolwiek klubem.

KAMIL WOJTKOWSKI
Wiosną temat ewentualnego przedłużenia kontraktu z Kamilem Wojtkowskim wracał kilka razy w mediach. W Wiśle ostatecznie zdecydowano się jednak zakończyć współpracę z tym piłkarzem. Wojtkowski wciąż ma spore możliwości, ale przede wszystkim musi poukładać sobie swoją karierę w głowie… Zresztą opinia na jego temat w środowisku się ciągnie, bo do tej pory nie znalazł nowego klubu.

ARTUR BALICKI
Na koniec piłkarze, którzy z Wisłą mają ważne kontrakty, ale tacy, którzy spędzili ostatni sezon na wypożyczeniu. Jednym z nich jest Artur Balicki, który do „Białej Gwiazdy” z Pogoni Siedlce wrócił tylko formalnie i na moment. Szybko został wypożyczony na kolejny sezon do Garbarni Kraków.