
DAMIAN PAWŁOWSKI
Damian Pawłowski wciąż jest zawodnikiem Wisły Kraków, jedynie wypożyczonym do Stali Mielec. Wielu dziwiło się zresztą, że „Biała Gwiazda” zdecydowała się na taki ruch. Biorąc jednak pod uwagę, że w Krakowie w drugiej linii jest bardzo duża konkurencja, trzeba go jednak zrozumieć. Zresztą w Mielcu Pawłowski również nie ma łatwo, bo na początku swojej przygody z tym klubem, nie ma miejsca w wyjściowym składzie.

VUKAN SAVICEVIĆ
Savicević miał w Wiśle dobre momenty, strzelał bramki, ale były i takie mecze, gdy właśnie w jego osobie widziano jednego z głównych winowajców porażek. Gdy do klubu wpłynęła dobra oferta z Samsunsporu, przyjęto ją bez większego wahania. Był to korzystny ruch dla wszystkich stron.

HEBERT
Przyszedł zimą do Wisły i zrobił swoje, czyli wydatnie pomógł drużynie utrzymać się w ekstraklasie. Gdyby warunki jego wykupienia z JEF United Chiba były korzystniejsze dla „Białej Gwiazdy”, być może zostałby w Krakowie dłużej, a tak strony musiały się rozstać. Brazylijczyka w Krakowie wszyscy będą jednak wspominać dobrze.

LUBOMIR TUPTA
Przychodził do Wisły po wielu staraniach jako duży talent. Od samego początku było wiadomo, że raczej nie będzie szans na jego wykupienie z Hellas Werony. Z tego klubu był tylko wypożyczony. Miał kilka niezłych momentów w zespole „Białej Gwiazdy”, ale właśnie… tylko momentów. Dlatego, gdy dobiegł koniec jego wypożyczenia po prostu wrócił do Włoch.