
YAW YEBOAH
Ghańczyk od pierwszego meczu pokazał, że może być wzmocnieniem. Jest szybki, potrafi grać jeden na jeden. Yeboah podpisał kontrakt na trzy lata. Może dać dużo drużynie, a jest to również zawodnik z potencjałem na zarobek dla klubu w przyszłości.

PAWEŁ BROŻEK
Pierwszy w tej naszej prezentacji zawodnik, który z Wisły odszedł. Legenda „Białej Gwiazdy”. Zdecydował się zakończyć piękną karierę, ale… wciąż strzela bramki dla Wisły. Tym razem już dla drużyny oldbojów.

KRZYSZTOF DRZAZGA
W Wiśle nie zdecydowano się przedłużać z nim kontraktu. Przy ul. Reymonta uznano, że Drzazga nie daje drużynie na tyle jakości, żeby miał w Krakowie zostać. I trudno oceniać ten ruch jako błąd. Przez cały okres gry dla „Białej Gwiazdy” ten zawodnik miał tylko pojedyncze naprawdę dobre występy. Tłumaczyć go mogą trochę kontuzje. Wrócił blisko rodzinnych stron, podpisał dwuletni kontrakt z Miedzią Legnica i szczerze mówiąc to chyba dobre miejsce dla niego, bo to piłkarz bardziej na I ligę niż ekstraklasę.

MATEUSZ HOŁOWNIA
Zaliczył w Wiśle krótki wiosenny epizod, w czasie którego rozegrał dziesięć spotkań, w tym zaledwie cztery pełne. Nikogo na kolana nie rzucił, ale też nie było tragedii, jeśli chodzi o jego grę. Wrócił do Legii Warszawa, z której był wypożyczony i tam walczy o miejsce.