

ANGEL RODADO - 11 bramek
Angel Rodado strzelał swoje bramki w sześciu meczach. Jeden raz trafił do siatki Polonii Warszawa w wyjazdowym meczu i dwa razy z tym samym rywalem u siebie, trzy razy do bramki strzelił Arce Gdynia, dwa razy wpisał się na listę strzelców w meczu z Motorem Lublin i tak samo w spotkaniu ze Zniczem Pruszków. Jedno trafienie dorzucił w spotkaniu z Resovią. I tutaj należy się małe wyjaśnienie. Po meczu ze Stalą Rzeszów początkowo zaliczono trafienie Rodado. Wisła sprawdziła jednak dokładnie sytuację, że zdobyciem pierwszej bramki i okazało się, że jej autorem był jednak inny Hiszpan, Marc Carbo.

ROMAN GOKU - 10 bramek
Po 22 kolejkach I ligi jest w niej w tym sezonie zaledwie pięciu zawodników, którzy złamali barierę dziesięciu i więcej strzelonych goli. Do tego grona właśnie jako piąty dołączył minionej soboty wiślak Roman Goku. Hiszpan Trafił już w debiucie w Łęcznej, a później na listę strzelców wpisywał się również w starciach z Arką Gdynia, Chrobrym Głogów, w Lublinie, w meczu ze Zniczem zaliczył „dwupak”, raz trafił do siatki GKS-u Katowice, a później dwukrotnie pokonał bramkarza Górnika Łęczna. Gol z Odrą Opole jest jego pierwszym w roku 2024.

SZYMON SOBCZAK - 5 bramek
Efektowny gol z rzutu wolnego w meczu z Polonią Warszawa to było pierwsze trafienie Sobczaka w tym sezonie. Drugie dorzucił w spotkaniu z Resovią. Trzeciego gola strzelił z rzutu karnego w meczu z Bruk-Betem Termalicą. No, ale najlepszy mecz zagrał z Górnikiem Łęczna, gdy dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.