

DOBRZE, ŻE JEST JUŻ UTRZYMANIE
Wisła ma na finiszu sezonu spore problemy kadrowe, a trener Artur Skowronek musi kombinować z ustawieniem składu. W takiej sytuacji kibice „Białej Gwiazdy” mogą tylko cieszyć się, że utrzymanie zostało zapewnione już na trzy kolejki przed końcem sezonu, bo gdyby decydujące mecze Wisła miała rozgrywać teraz, zrobiłoby się bardzo nerwowo.

MATEUSZ LIS DAJE RADĘ
Artur Skowronek dał w końcówce sezonu szansę Mateuszowi Lisowi i trzeba przyznać, że młody bramkarz naprawdę daje radę. Broni pewnie, a jeśli popełnia błędy, to drobne.

NIE MA KUBY, SĄ PROBLEMY Z KARNYMI
Odkąd kontuzjowany jest Jakub Błaszczykowski, czyli etatowy wykonawca rzutów karnych, okazało się, że Wisła ma problem z tym stałym fragmentem gry. W Łodzi „jedenastki” nie wykorzystał Rafał Boguski. Wcześnie z karnego trafił jednak Alon Turgeman i gdy Izraelczyk ustawił piłkę również w meczu z Koroną na jedenastym metrze, można było liczyć, że pośle piłkę do siatki. A jednak strzelił bardzo źle. Cóż, jak widać, gdy nie ma Kuby, nie ma też pewniaka na punkcie jedenastu metrów.