
KIBICOWSKIE WSPARCIE
Przez cały rok - mimo katastrofalnej postawy na boisku - piłkarze Wisły mogli liczyć na wsparcie swoich kibiców, którzy zapełniali stadion przy ul. Reymonta i jeździli licznie na wyjazdy. I to wsparcie pewnie będzie również w kolejnym roku, choć fani „Białej Gwiazdy” zaczynają już żartować, że kibicowanie temu klubowi ocierać się zaczyna o masochizm…

PERSPEKTYWY NA PRZYSZŁOŚĆ
Do tego, co Wisłę Kraków czeka w najbliższych miesiącach podchodzimy z bardzo dużą dozą ostrożności. To oczywiste, że po tak fatalnym roku jak 2022, jest szansa, że kolejny będzie choć trochę bardziej szczęśliwy. Perspektywy na to, żeby wszystko udało się jednak poukładać w klubie szybko organizacyjnie, a zespół grał na miarę oczekiwań kibiców są wciąż bardzo mętne… Raczej trzeba chyba spodziewać się kolejnego czasu, w którym mowa będzie o drodze przez mękę niż o sportowych sukcesach tydzień po tygodniu. Inna sprawa, że odrobienie czterech punktów do miejsca dającego prawo gry w barażach, to naprawdę nie powinna być dla drużyny Radosława Sobolewskiego jakaś misja nie do wykonania.