Do wypadku doszło w środę w ok. godz. 22. 54-letni góral z Witowa nieostrożnie czyścił swoją broń, na którą miał pozwolenie.
W pewnym momencie broń wypadła mu z rąk i wtedy wypaliła. Kula raniła 24-letniego syna góra w udo.
Na miejsce natychmiast przyjechała karetka pogotowia i policja. Chłopak został zawieziony do szpitala.
Wstępnie policja zakwalifikowała wypadek jako nieostrożne obchodzenie się z bronią.
Masz rację ABC, tym bardziej, iż dzisiaj jest dzień poprawnej polszczyzny. Hej!
A
ABC
Co to znaczy "Kula raniła 24-letniego syna góra w udo." ? Ma być "górala". Albo pośpiech w tej redakcji jest tak wielki, albo natłok nowych wiadomości nie pozwala na prawidłowy opis sytuacji i powoduje "zjadanie" końcówek wyrazów. A to niezbyt dobre świadectwo dla redagującego >Gazetę