

Hanca niepewny
W tym sezonie kapitan Cracovii Sergiu Hanca nie jest takim pewniakiem, jak w poprzednich rozgrywkach. Znów mógł być bohaterem derbów, jak w 2019 roku, ale zmarnował rzut karny. Każdemu może się zdarzyć, ale dla Rumuna to już druga "jedenastka" w tym sezonie, której nie wykorzystał (poprzednio w meczu ze Śląskiem we Wrocławiu). Zawodnik nie jest w najwyższej formie. Zdobył trzy gole w sezonie w 18 meczach, wiele spotkań opuścił z powodu kontuzji, a jedno z uwagi na żółte kartki. Kapitan powinien być jednym z tych, którzy będą ciągnęli tę drużynę, a tak nie jest.

Alvarez wciąż zawodzi
Marcos Alvarez znów zawiódł. Niemiec zapewnił "Pasom" wygraną z Wisła Płock, ale w starciu z "Białą Gwiazdą" znów zawiódł. Mógł i powinien zdobyć gola, a fatalnie zmarnował okazję. Źle strzela z dystansu, a samo utrzymywanie się przy piłce nie wystarcza, by cenić go jako napastnika. Był przez większość meczu jedynym napastnikiem "Pasów", bo Filip Piszczek wszedł na boisko dopiero w samej końcówce.

Bronią ligi bez Polaków
W decydujących dla losów sezonu meczach Cracovia wychodzi na boisko tylko z jednym Polakiem w składzie - Sylwestrem Lusiuszem. Miejsce w "11" stracili Karol Niemczycki i Dawid Szymonowicz. I ta sytuacja raczej się nie zmieni w najbliższym spotkaniu, póki "Pasy" nie zapewnią sobie ligowego bytu. Rezerwowym był Piszczek, trochę minut zbiera Jakub Kosecki, ale widać, że to obcokrajowcy mają ratować ekstraklasę dla Cracovii.